Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!not-for-mail
From: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Zupa krem z dyni
Date: Mon, 9 Oct 2017 17:21:51 +0200
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 32
Message-ID: <f...@m...uni-berlin.de>
References: <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.uni-berlin.de
Moo8/TmyTZdy9CvgyhBEqw9CarnBnRIfvVkzvvLTW7al7RaoPDsmIC4cLc
Cancel-Lock: sha1:PPg8YKbxJvDC95YP/pLpQ0nSlfw=
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
Thunderbird/52.3.0
In-Reply-To: <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:378877
Ukryj nagłówki
Am 05.10.2017 um 12:36 schrieb Trefniś:
> Cześć!
>
> Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
> Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
> Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
> śmietana, groszek ptysiowy.
> Pycha!
Ja tam wolę zupę dyniową tak:
dynia (hokkaido, bo nie lubię obierać) (1-2kg brutto)
włoszczyzna (marchewka, pietruszka, seler, pory), dość dużo (500-1000g)
imbir kłącze (dość dużo) 200-300g
cebula, czosnek
ziemniaki (2 na kilogram dyni)
z części włoszczyzny plus obierki plus czosnek gotuję rosół (plus ziele
angielskie i listki laurowe), resztę i cebulę kroję na drobne kostki.
Dynię z kostkami włoszczyzny podduszam na oliwie, dodaję curry i trochę
soli, smażę conieco. Dodaję pokrojone w kostki ziemniaki. Zalewam
rosołem. Gotuję 15 minut w szybkowarze, lub ok 45 minut normalnie.
Doprawiam sokiem z limonki. Jak mam niepryskaną, to wyciśnięta ląduje w
rosole, znaczy gotuje się wraz z nim.
Po ugotowaniu dodaję mleka kokosowego. Doprawiam (czili, sól) i zjadam.
Na ogół z podsmażonymi krewetkami z dodatkiem skórki z cytryny lub
limonki i, na końcu trochę soku limonkowego i ew. sól.
Robi się bardzo szybko, bo rosół gotuje się równolegle do krojenia dyni
na kawałki.
Akurat wczoraj to zrobiłem. 1h razem ze zjedzeniem zupy ;-)
Waldek
|