Data: 2011-10-22 11:50:11
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-10-22 12:04, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-10-22 00:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 21 Oct 2011 17:45:59 +0200, zażółcony napisał(a):
>>
>>> W przeciwieństwie do Holocaustu, gdzie
>>> zabijano masowo, najczęściej przez wyspecjalizowane jednostki, w tym
>>> afrykańskim kraju zabijał każdy
>>
>> I dlatego to rzeź, owszem, na wielką skalę, a nie ludobójstwo.
>> Ludobójstwo jest dziełem wyspecjalizowanych jednostek i efektem ścislego
>> planowania.
>
> To jest wyjątkowo nieprzemyślany argument. W imię załatwienia własnych
> porachunków z Niemcami (choćby nie wiem jak uprawnionych) wymyślasz
> karkołomne interpretacje, bardzo niebezpiecznie przycinając i
> ograniczając definicję ludobójstwa tak, żeby tylko do nich pasowała.
> Byle tylko to załatwić wyrzucasz poza nawias definicji wydarzenia, które
> jednak ewidentnym ludobójstwem są.
>
> Efektem są później spory na temat np.:
>
> 1. mordu w Katyniu (Rosjanie: "Ludobójstwo? Jakie ludobójstwo? Brakuje
> dwóch punktów z definicji ludobójstwa, którą zresztą sami przyklepaliśmy
> tak, żeby obejmowała tylko Niemców, więc o co wam chodzi?"),
>
> 2. czy właśnie ludobójstwa w Ruandzie ("Ludobójstwo? Jakie ludobójstwo,
> ot zwykła rzeź, przeczytaliśmy definicję, ścigać nas nie można bo
> przecież to cały naród spontanicznie zareagował... Zapytajcie Ikselki,
> ona wam powie że to zwykła rzeź była, bo żeśmy wszyscy tłukli na ulicach
> maczetami, a nie specjalne oddziały gazem w komorach truły)
Ba, żeby tylko maczetami... No ale przecież krematoriów nie zbudowali,
to nie ludobójstwo.
Ale może poszukać, może jakiś się tam Niemiec zaplątał w biedną
afrykańską historię, to na upartego można by już pod definicję podpiąć.
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
|