Data: 2017-07-30 21:33:12
Temat: Re: Życie
Od: Pszemol <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote:
> W dniu czwartek, 27 lipca 2017 04:56:08 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> <j...@o...pl> wrote in message
>> news:720dad76-9f17-48a3-9fa5-a182b756df65@googlegrou
ps.com...
>>> W dniu niedziela, 23 lipca 2017 18:47:07 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
>>>> W dniu 23.07.2017 o 18:44, Kviat pisze:
>>>>> Przecież on nie ma problemu.
>>>>> To ty twierdzisz, że życie po śmierci istnieje, a nie on.
>>>>
>>>> Nie, to trzeba udowodnić ponad wszelką wątpliwość że życie po śmierci
>>>> NIE istnieje! W przeciwnym razie przez całe życie trzeba postępować tak,
>>>> jakby życie po śmierci istniało NA WSZELKI WYPADEK.
>>>
>>> Pinokio, przepraszam bardzo, ale nie masz racji.
>>> bierzesz ich logikę, a ona krzyczy, ze Bóg nie istnieje.
>>> dobrze postępować trzeba się starać albo i nie starać,
>>> bo najczęściej tez tak jest, bez względu, czy Bóg istnieje.
>>
>> Jacku, a jak rozumiesz słowa Pinokia "postępować tak, jakby
>> życie po śmierci istniało"? Czym się różnić ma nasze postępowanie
>> przy istnieniu życia po śmierci i nieistnieniu życia po śmierci? :-)
>
> niczym, Przemku, nie powinno się różnić. ale jeśli ktoś postępuje lepiej,
> bo liczy na nagrodę, czy życie wieczne od Boga, to przecież tez Dobrze.
> zarówno dla niego, jak tez ogółu, choć to o nim za dobrze nie świadczy.
>
Jeśli ktoś chciałby okradać, mordować i gwałcić a nie robi tego tylko ze
strachu przed piekielną karą to niestety taki ktoś jest szują niewartą
miana człowieka.
|