Data: 2006-07-28 14:47:35
Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Radek <r...@m...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Immon napisał(a):
> Dnia Thu, 27 Jul 2006 20:34:23 +0200, Radek napisał(a):
>
>> Znam ludzi, których wyobraźnia ogranicza się do pakowania pewnych rzeczy
>> do niektórych otworów "fizjologicznych"
>
> Tzn. dla twojego lepszego samopoczucia chciałbyś, żeby byli aż tak
> prymitywni?
Niestety niektórzy są i nie poprawia mi to mojego samopoczucia przez
porównanie. To mi POGARSZA samopoczucie ponieważ z kilkoma takimi
jednostkami siłą rzeczy muszę się zadawać.
Zawsze jest ktoś lepszy i gorszy. Z tym nie mam problemu.
> Od razu wsadzają swoje genitalia, czy jednak prowadzą jakąś grę wstępną, a
> może najpierw spotykają się w dyskotece, kawiarni, parku? Może nawet ze
> sobą rozmawiają, wymieniają spojrzenia, uśmiechają się? Może on najpierw
> chwyta ją za dłoń w nadziei, że ona nie cofnie swojej? Może dochodzi do
> pierwszych pocałunków, które czasem pozostawiają silniejsze wspomnienia niż
> sam stosunek płciowy?
Pocałunki należą do seksu i nie można tego wszystkiego sprowadzać do
stosunku płciowego. Ale ja nie miałem na myśli kopulacji a napewno nie
wyłącznie. Miałem na myśli jedzenie, wypróżnianie się i kopulowanie.
Myślenie wielu ludzi sprowadza się tylko do tego i do niczego więcej!
Wystarczy spojrzeć na reklamy, które przecież są robione dla docelowego
klienta. I co z nich wynika? Że docelowy klient jest filozofem, osobą
doceniająca wyrafinowaną myśl czy też spostrzegającą, że człowiek jak i
Ziemia jest tylko pewnym zdarzeniem w dziejach kosmosu?
Akurat.
Reklamy nawiązujące do malowania ścian nie podnoszą poziomu całej
reszty, która sprowadza się do "trójcy" - żarcie, sranie i kopulowanie.
> A jeśli ktoś umie bajerować panienki i posuwa je na kopy to jest gorszy od
> prawiczka, który nie wie jak w ogóle się umówić z dziewczyną, ale za to
> pisze miłosne wiersze, masturbuje się i cierpi z powodu poczucia winy?
>
> Własne pożądanie odczuwamy jako coś pięknego i wielowymiarowego, ale u
> innych skłonni jesteśmy określać jako *myślenie fiutem*. Coś mi tu śmierdzi
> prawem Kalego :)
10 lat temu miałbyś 1/3 punktu. Teraz masz zero.
Pozdrawiam,
Radek
|