Data: 2016-03-11 21:41:14
Temat: Re: Życie się dłuży
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-03-11 21:35, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 11 Mar 2016 21:04:34 +0100, Naja napisał(a):
>> W dniu 2016-03-11 o 17:48, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2016-03-11 17:19, obywatel pinokio uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 11.03.2016 o 17:12, krys pisze:
>>>>> I pamiętaj, wszystko kiedyś przemija, nawet najdłuższa żmija, więc dla
>>>>> Ciebie też musi zaświecić słońce. A może po prostu zmiana leków sprawę
>>>>> załatwi?
>>>>
>>>> Najlepiej to było na studiach, ciągłe sny że zaczynam studia od nowa. Te
>>>> leki co mam to są mocne (choć ostatnio zmniejszono nieco Solian a
>>>> zwiększono Abilify), nigdy na Solianie się dobrze nie czułem a najlepiej
>>>> na Kwentiaxie, tyle że to lek tak słaby że zaraz wróciła psychoza.
>>>
>>> Może zacznij pomagać tym, co mają równie "źle" albo i jeszcze gorzej.
>>> Może grupa wsparcia jakaś (z dobrym opiekunem).
>>> Skoro tak lubisz studiować - to może zacznij się uczyć czegoś.
>>> Myślenie o śmierci jej nie przybliża, za to skutecznie obrzydza całe to
>>> na nią oczekiwanie.
>>
>> jak słyszę/czytam taki po(rady) to mnie kobyli śmiech ogarnia jak ludzie
>> mają blade pojęcie o schizofrenii :-)
>
> No. Po prostu majtkoopad... //bez uśmiechu
Więc zrób nam, bezmajtku, wikikład o schizofrenii.
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
|