Katarzyna Tkaczyk napisał:


> >
> A dlaczego tylko żółtolistna pęcherznica? Czerwonolistna też jest
> śliczna :))

A skąd ja miałem wiedzieć, że taka jest :-)? Ok, też uwzględnię.

>Jabłonie jadalne mi tam nie pasuja za bardzo, ale
> zapewnie masz wyobrażnie tego co chcesz zrobić wiec być moze nie mam
> racji..

Takie niskie i gęste będą sie ładnie wiosna prezentowały, a jesienią
kolorowe owoce.

Budleja się utrzyma jeśli okopczykujesz, posadziłabym je
> jednak osobno, tym bardziej, że trzeba je przycinać, będą dziury w
> żywopłocie wiosną, przed żywopłotem za to tak, warto spróbować.

Ok, wypada z żywopłotu :-)

> już wymieniła inne roślinki, ale o krzewuszkach chyba nie było mowy,

Krzewuszki rzeczywiście powinny być.

> polecam, kolkwicja tez jest sliczna.

Wierzę Ci na słowo :-). Poszukam w sieci.

> oczywiście, nie musimy mieć tego samego, krzewy z kolorowymi
> listkami, bedzie ładniej kolorowiej :)

Zdecydowanie jak najwięcej kolorowch liści, zgadzam się, ale
"poprzetykane" zielonymi o różnych odcieniach, będzie jeszcze ładniej

Serdeczne dzięki.

P.S. A propos postu Marty. Rosa rugosa, przynajmniej teoretycznie jest
dostępna w szkólce w Broniszach.

--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa