Data: 2008-09-22 11:38:46
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 22 Sep 2008 11:49:11 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1wv7v3q4m177l.sb2au028uivm$.dlg@40tude.net...
>
>>>> Mój Teść zawsze powtarzał, że wśród Zydówek nie ma naprawdę klasycznie
>>>> pięknych kobiet, zawsze jest w każdej coś, co przeczy klasycznemu
>>>> kanonowi
>>>> kobiecego piękna. A on był naprawde koneserem. Piękna kobiecego,
>>>
>>> No ładnie .. Odmawiasz żonie cbneta prawdziwego piękna ??? ;)
>>
>> Nie jej, lecz Żydówkom. Mój pogląd jednak chyba nie uniemożliwia
>> czegokolwiek komukolwiek? - zachwytu sobą, czucia się atrakcyjną itp.
>> :-)
>>
>>
>>> Moja droga ...
>>>
>>> "Kiedy gaśnie światło, wszystkie kobiety smakują tak samo ..." ;)
>>
>> Te, co nie lubią przy świetle - tak, ale sporo jest takich, co cenią sobie
>> swoją niewatpliwą oryginalność i wolą... w dzień, np. w samo południe :-)
>>
>>>
>>> Ale mogę, specjalnie na wzw...gląd (;) na Twojego teścia, wspomnieć, że
>>> to chyba nie jest Żydówka czystej krwi, tylko z wyraźną domieszką krwi
>>> arabskiej - właśnie tą domieszką, której trzeba ;)
>>
>> Błe, czemu tak zootechnicznie? - jakby chodziło o zwykłą klacz...
>
> No nie, jednak nie mogę się powstrzymać ... Mam skłonność do nałogów,
> i niestety jeden nazywa się psp ...
>
> Spytam więc tak: jak Twój teść oceniłby Ciebie ?
> Myślę, że co najmniej dość wysoko ...
Tu akurat mogę powiedzieć dokładnie, jak by mnie ocenił: powiedział kiedyś
do mojego meża, że wziął sobie za żonę najpiękniejszą kobietę po jego
(męża) matce ;-)
>
> A z pytań trudniejszych:
> - czy poczułabyś zawód, gdyby Redart mimo wszystko wyżej
> ocenił żonę cbnet'a, np. ze względu na 'jakąś domieszkę krwi arabskiej' ?
> ;)))
Arabki mi się bardzo podobają, te o jasnej skórze są to niejednokrotnie
piękności, ten typ urody jak najbardziej mi odpowiada - ale nie Żydówki, i
mówię tu naprawdę kierując się tylko odczuciami estetycznymi, nie
antyżydowskim nastawieniem, bo takiego nie mam. W szczegółach - tak, ale
nie generalnie.
Ale dlaczego miałabym odczuć zawód? - nie znam żony cbneta, jej uroda mnie
nie bardzo zajmuje, a całkiem co innego: jaka jest kobietą, że wyszła za
tak zakłamanego i popieprzonego osobnika... Zakłąmanego, bo to, co on tutaj
wypisuje o rasach, wyższości jednej nad innymi, Hitlerze jako idolu itp.
MAM NADZIEJĘ pozostaje w sprzeczności z tym, co przekazuje swemu dziecku...
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|