Data: 2008-09-23 15:22:50
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
ostryga pisze:
> Retoryczne akurat nie.
Chodziło mi o _moje_ pytanie, że było retoryczno-zaczepne. Ale już teraz
tyle wody upłynęło, że to w sumie nieważne.
Jeśli chodzi o obrażanie się, czy coś takiego - to ja mam taką słabość,
że nie potrafię się obrażać na zbyt długo, a już na pewno nie za czyjeś
puszczone emocje. Owszem, czasem czuję się dotknięta, ale to zwykle nie
tym, że ktoś mnie nazwie tak czy inaczej. Faktem jest, że nie potrafię
reagować na sytuacje, kiedy ktoś mi ubliża, czuję się wtedy kompletnie
bezradna. Muszę nad tym popracować. ;)
> Mam nadzieje, ze u ciebie tez fajnie.
Fajnie, nie narzekam. Ja w weekend w końcu się zmobilizowałam i zrobiłam
trochę zakupów ciuchowych dla siebie, męża i córki, a to dla mnie nie
lada wysiłek, psychiczny zwłaszcza. ;)
Ewa znad fasolki po bretońsku :)
|