Data: 2006-11-16 10:12:33
Temat: Re: a jak z dziecmi rozmawiac o forsie?
Od: "Beatka" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ej9qgg$m2v$1@news.onet.pl...
> miranka napisał(a):
>
> > Rozmowy o pieniądzach zaczyna się w dniu, w którym na hasło: "Nie mam
> > pieniędzy" (np. na zabawkę), dziecko powie: "Jak to? Możesz przecież
wziąć z
> > bankomatu".
Jak moje było za małe na słowo "bankomat" to mi tłumaczyło, że mogę wziąć "z
tej ściany".
> Moje ostatnio powiedziało: "Jak to, przecież byłaś dzisiaj w pracy".
To samo !!! :-)) Jak moge nie mieć pieniędzy, skoro byłam w pracy?
Niepojęte.
Za to starszy ostatnio bardzo się zdziwił jak tłumaczyłam ( nie pierwszy raz
przeciez !!!) skąd są pieniądze w bankomacie .Chyba załapał dopiero teraz! -
9,5 lat .......Albo wreszcie posłuchał co do niego mówię :-))
--
Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
|