Data: 2001-07-02 17:00:02
Temat: Re: a moze Sopot zamiast Gdanska?
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" wrote:
>
> > A w temacie spotkania - rozmarzyłem się aby zrobić kiedyś zlot wakacyjny
> > - kilkudniowy w jakimś np. ośrodku wczasowym albo campingu
>
> Może być, ale niech ta kuchnia będzie z wyposażeniem... a nie gary brać ze
> sobą...
Chyba oczywiste.
Nie potrafię sobie teraz przypomnieć miejsca, ale kilka razy zdarzyło mi
się nocować w jakichś byłych hotelach robotniczych przrobionych wiatrem
historii na w miarę normalene hotele.
Zdażało się, że nowy właściciel nie zdążyl przebudować całości i zostały
kuchnie (takie jak w akademikach)
Jeśli jeszcze lokalizacja (w sensie: okoliczności przyrody) byłaby miła
to może właśnie to je ono?
sadyl
PS: Świetnym miejscem byłyby tzw. pokoje gościnne Poczty Polskiej w
Zielonej Górze.
Pełen wypas a kuchnia taka (i tak wyposażona) że długo jeszcze się
takiej nie dorobię.
Niestety: ze 2 lata temu Poczta sprzedała to jakiemuś Bankowi :((
|