Data: 2003-11-30 11:54:39
Temat: Re: a może inaczej? [długie] (było Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej)
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek" <j...@w...pl> skrev i meddelandet
news:bqckmu$39f$1@news.onet.pl...
> Troche smutno jest to że tych którzy odważyli sie coś napisać, co nie jest
> takie łatwe
> nie stara się zrozumieć. Umyka gdzieś człowieczeństwo i nawet wtedy gdy
> pisza że zrobili źle.
> Proste podpowiedzi typu: "to już koniec" są łatwe do sformułowania, ale
czy
> tego chcieliby ci którzy tak piszą
> gdyby byli dziećmi tych osób ?
> Oczywistym jest że to wychodzi po latach. Choć moim zdaniem zbyt często
> oceniamy związek z perspektywy ostatniego czasu. Bo przecież jesli ktoś
> przeżył ze sobą
> kilka naprawdę dobrych lat. A w ostanim czasie oddał się czemuś za bardzo,
o
> czymś zapomniał
> nie oznacza to że od początku byli nie dobrani.
> Całe nasze życie, w każdym wymiarze to falowanie. Tak jest z gospodarką,
z
> miłością, z chęcia do pracy, z podnieceniem itd....
>
> Moim zdaniem to wszytsko dzieje się w naszych głowach, nad nimi możemy
mieć
> pełne panowanie i zależy to tylko o naszej woli.
>
Chcialabym polecic bardzo dobra pozycje do przeczytania, ktora wymaga pracy,
przemyslen, robienia notatek, ale efekt jest piorunujacy.
Autor:
Phillip C. McGraw
Tytul: Jak ratowac zwiazek
do kupienia po polsku: http://tinylink.com/?F2L2F5bpIN (Merlin)
Strona autora: www.drphil.com
Poleca wierna sluchaczka jego programow i posiadaczka prawie wszystkich
ksiazek, ktore napisal
Ania
|