Data: 2004-03-14 01:28:18
Temat: Re: a propo: Nielubianego drzewa sąsiada
Od: "Paweł Woynowski" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Wiesz co Paweł, mnie chodzi o to, że ludziom asfalt nie przeszkadza,
> ale
> > > przeszkadzają igły modrzewiowe i to jest smutne..
>
> "Ze wsie przyszli i las tu sadzą!". Autentyczne.
To też znam, z tym że tu ludzie z "miasta" na poczatku mieli pretensje że na
spacer z dzieckiem w wózku i pieskiem rasy biały "dupelek", mieli mieć za....
daleko, bo trzeba było obejść ogródek jakieś 25 m. zamist iść pod moim balkonem
o zaglądać do okien(bo nisko). Samo zycie. A tak nie damno ci "mistowi" do
sklepu chodzili 5 km, pieszką w kurzu i w .... a tam ,szkoda słów.
>
> A ile metrów od ściany domu rośnie ta wierzba?
>
Basiu, wierzba rośnie 18 m od ściany i 2,5 m od 80 cm wys.,drewnianego z pół
wałków, ogrodzenia ogródka. Ja już się przyzwyczaiłem do tych
uwag "miastowych", tylko jak załatwiają to bezpośrednio ze mną, a nie "droga
służbową" prze Spółdzielnię, wydaje im sie że robią z tego wilką awanturę.
Śmiechu warte to wszystko.
Pozdrawiam Paweł
ps. przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, byłem na wyjeździe.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|