Data: 2003-01-17 22:59:41
Temat: Re: a telewizor zamieszkał w piwnicy
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kropelka <k...@u...niewinne.serwery.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b0a1b2$5t5$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:b09srf$qpi$1@news.tpi.pl...
>
> > Kropelko, a może by gdzieś pochodzić i znaleźć sobie znajomych?
>
>
> Gdzie i jak?
> Bo chyba tego nie umiem jak sadze po wynikach. Albo ludzie sa tutaj tacy
> dziwni ze nie maja ochoty na blizsze znajomosci:-(
Nie wierzę, żeby w Krakowie nie znaleźli sie fajni i towarzyscy ludzie...
Nie wiem, moze mozna pochodzić na naukę tango, albo polskich tańców
ludowych? Albo zacząć ćwiczyć tai-chi lub Bóg wie co? (joge na przykład,
znam bardzo fajnych ludzi w Krakowie ćwiczących jogę Iyengara). Albo założyć
Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych? Albo sieć blokową i dla wszystkich w
bloku jedno sztywne łącze (od razu poznasz sąsiadów, u mnie w bloku 15 osób
jest podpiętych do jednego łącza i mamy wspólny czat etc. - ale to wszystko
dlatego, że dwóm chłopakom chciało się tym zająć). Ilość pomysłów jest
nieograniczona, a przy każdej z tych rzeczy poznaje się ludzi.
boniedydy
|