Data: 2009-01-30 17:03:24
Temat: Re: a ty zabierz mu wszystko co jego...
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "adamoxx1" napisał w wiadomości
> Zamiast odbierać dziecko rodzicom, należy zająć się rodzicami - ich
> potraktować jak bezmózgie dzieci i wyleczyć z patologii.
> Pijany ojciec po 24 h będzie trzeźwy i gotowy do rozmowy.
> To nad rodzicami ma być nadzór, a nie nad niewinnymi dziećmi.
I tak się dzieje, tylko że dorośli w dużej mierze nie podejmują leczenia
dobrowolnie i dlatego odbierane są im dzieci.
Problem patologii jest rozbudowany z punktu widzenia jednostki - alkoholizm
zazwyczaj wiąże sie z bezrobociem, biedą, przemocą w rodzinie, czasem nawet
z bezdomnością. Żeby taki rodzić mógł stworzyć dziecku warunki do normalnej
egzystencji musi wyleczyć się z alkoholizmu, podjąć pracę i zapewnić
rodzinie byt. Długoletnie przyzwyczajenie do "żulostwa", ciężko jest olśnić
ideologią pięknego życia - szczególnie jeśli robi to osoba obca, z
instytucji która cedzi każdą złotówkę z pomocy społecznej na potrzeby jego
rodziny, niejednokrotnie odmawiając pieniędzy ze względu na nadużywanie
alkoholu.
Kążdy pracownik socjalny któy podejmuje pracę z osobą potrzebującą zawiera z
nią kontrakt - coś za coś. Dostaniesz to czego chcesz ale masz zobowiązać
się że będziesz szukał pracy, przekwalifikujesz się, itd. Nie odbierzemy ci
dzieci ale masz się leczyć z alkoholizmu. Tak to wygląda.
Pozdrawiam
Vicky
|