Data: 2002-10-30 17:22:28
Temat: Re: aborcja i etyka
Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sądząc z głosów w dyskusji, jednak to ich w jakiś sposób boli. Gdyby
> było inaczej, nie podnosiliby krzyku.
No ja wlasnie uwazam, ze krzycza dla samego zwrocenia uwagi na siebie.
> Tak sobie to wymyśliłaś, czy też miałaś jakieś podstawy do wydania
> takiego sądu?
Moje podstawy to obserwacje, uksztaltowane poglady na zycie. W naszej
rozmowie widac, ze Ty masz je zupelnie inne i dlatego mozemy tak dyskutowac
bez konca, ale nie dojdziemy do porozumienia. Nie uwazasz? :))
> A możesz mi wyjaśnić dlaczego? Samo wyjęcie spod prawa nie zmusza
> przecież nikogo do rzucania się z nożami na tych ludzi.
A uwazasz, ze krzywda jest tylko morderstwo, czy inne zranienie fizyczne?
Dominika.
|