Data: 2002-10-31 23:30:59
Temat: Re: aborcja i etyka
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R:
> a czyja wolą było powstanie dzieciny?
Uwazasz ze masz tu niezawodna tozsamosc?
A moze chodzi o konsekwencje, koniecznosc ponoszenia
bezposrednich konsekwencji wlasnych poczynan?
No zobacz, cokolwiek by to nie bylo, zdarza sie ze nie
istnieje wola kobiety aby dziecko nadal powstawalo
w jej ciele.
Dziwne, no nie? ;)
Czarek
|