Data: 2002-10-31 23:42:12
Temat: Re: o wyzszosci prawa stanowionego nad życiem czlowieka
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> Ta kobieta moze miec wlasna koncepcje na wlasne zycie
> i niekoniecznie taka jaka przypadlaby Tobie czy innym
Może mieć - ja jej nie bronię.
> do gustu, moze np nie miec woli aby dokonywac ze swoim
> cialem i _zyciem_ tego co Ty uwazasz za jej psi obowiazek.
Za ludzki obowiązek, a nie psi. Przestań w końcu używać
demagogicznych zwrotów - nie ze mną te numery.
[..]
> zycie nic nie znaczace wzgledem m.in. obowiazkow wobec
> Twojego 'dobrego' 'prawa'.
Mojego dobrego prawa? To może określ się cbnet - uważasz,
że można mordować ludzi w imię własnej "wolnej woli", czy
nie można? Proszę o klarowną odpowiedź.
[..]
> dla Ciebie - jej zycie, tak wiec dla obojga z Was
Skąd Ty wytrzasnąłeś bzdurę, że dla mnie jej życie się
nie liczy!?
> Wiec istniala aborcja i wolnosc w III Rzeszy?
Skrobanki były zakazane. Aborcja - nie.
Wolności nie było w III Rzeszy, nie było też prawnego przymusu
rodzenia dzieci dla kobiet co sam przyznałeś.
> Kobiety, aby spelnic swoja powinnosc wobec rasy, nie byly
> zamykane w osrodkach ktore dysponowaly ich macicami
> w sposob na ktory nie mialy wplywu?
Że co??
> Skoro to ciagle tak niedwuznacznie i na kazdym kroku
> pokazujesz, to dlaczego mialbym tak nie uwazac??? [..]
Bo sądziłem, że jesteś inteligentny. Ale może myliłem się?
Powtórzę Ci w takim razie jeszcze raz - *macica* jakiejkolwiek
kobiety mnie nie interesuje. Może sobie nawet ją wyciąć i mnie
to zwisa i powiewa.
Ale może to Ty masz jakiś problem z tymi macicami? Bo ciągle
gadasz o tych macicach w oderwaniu od wszystkiego w tym kobiet
co widać nawet w akapicie wyżej.
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
|