Data: 2003-10-22 06:54:26
Temat: Re: abstrakt - konkret było:# talia
Od: "mania" <m...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "mania" w wiadomości news:7815.00000e1b.3f88cce9@newsgate.onet.pl...
>
> > > > stąd pewnie reakcja Jerza, który nie zarejestrował swoimi
> > > > "czujnikami" tejże poezji (może Cię nie kocha ;)
> > > > natomiast sprawnie zweryfikował atuty formalne textu
> > > > i wyszło mu coś co się nie wpisuje w jego wzorzec :o)
> > > obawiam się, ze Jerz weryfikował jedynie swoje wyobrażenie
> > > i nie odnosił się do tekstu.
> > > jedynym jak na razie jego konkretnym ;)
> > > argumentem było to że wiersz jest zły ponieważ podoba się innym
> > > (z powodów oczywiście pozaliterackich :)
>
> > http://wiem.onet.pl/wiem/00c280.html
>
> :-)))
>
> > a o co mu chodziło?
> > macie tu terapeutę?
> > ;)
>
> każdy się nim czuje :-)
>
> ale żeby zakończyć temat Jerzego:
>
> ###
> już w pierwszym poście Jerzy zastanawia się nad... no nad czym?
[As wykłada jak odczytał posty Jerza]
> więc wróćmy już teraz do naszej rozmowy
> a ja mimo wszystko poczekam (bo wierzę) że mnie i innych których obraził
> kiedyś przeprosi.
>
> ###
> ----
>
>
> > > > czy publikujesz je w środowisku, w którym możesz odrzucić
> > > > adoracyjny typ odbioru?
> > > tak.
> http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe
=UTF-8&selm=6ungmc%24mrh%
> > 40h1.uw.edu.pl ;)
> > oki to żart :)
>
> a wiesz, że ja sam te dwa lata później zapomniałem że był ktoś taki;
> gdybym pamiętał z pewnością nie użyłbym tego samego nicku.
> choć może kierowała tym jakaś podświadomość :)
> na szczęście różniły nas nicki.
> postać 'mojej' Monki była fajna i pewnie bym z niej nie zrezygnował gdyby
> nie mnożące się oferty o charakterze towarzyskim od różnych panów ;-) - a z
> tymi już jako facet nie chciałem sobie radzić :)
:o) jakbyś to wytłumaczył?
potrafiłes wykreowac mroczny przedmiot męskiego porządania? ;)
może zaprzągłeś w ten akt własny/archetypiczny ideał?
> > ciekawe czy na php jest ktos kto tego manewru nie wykonał?
>
> na pewno. ale wielu próbowało.
> mistrzem była anna pa,pa-DeTe
heh :))
na DeTe sama sie dałam złapać!
do tego stopnia, że zaczęłam "mu" robić emancypacyjne wykłady ;))
aż przypomnę ten wiersz:
ta mała i chuda z objawieniem w oczach
wchodziła do świątyni w czerwonych pończochach
w półnegliżu słodkim na wysokości ud
klęcząc rozchylała klęcząc była upadkiem
słuchała oskarżeń przytakując nieznacznie
i ze skrawka kiecki naddartej przypadkiem
nitkę skubała
zaczepkę dla boga
który chcąc ją zbawić przeskakiwał witraże
i tę nitkę chwytał jak początek latawca
rozgrzeszał
> no i Lopez-Dendryt-Harabina :-)
>
> ----------------------------------------------------
-------
>
>
> > uważasz za konieczne tworzenie cyklów skojarzeniowych
> > to ten mechanizm kompasu?
> > czyżbym znalazła definicję wiersza?
>
> bardzo możliwe :-)
i dalej: w relacji autor odbiorca wiersz będzie esencją
wyabstrachowanej informacji, która kuriozalnie z informacją
ma niewiele wspólnego, kuriozalnie bo treści wnoszone
w komunikat w zasadzie nie mają żadnego wpływu na treści
zeń wynoszone; celem autora jest zamknięcie w słowie emocji,
celem odbiorcy wyciągniecie ze słowa emocji
autor katalizuje emocję w słowie, odbiorca wzbudza słowem
emocję; słowo pozostaje słowem, chociaż jest jak zeszlifowana
na gładż miedziana moneta, z lustrzanym rewersem i awersem;
hm zauwazyłeś? ciekawe re wers a wers
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=wers&tr=pol
-slo&x=13&y=8
vers libre (słownik wyrazów obcych)
[we:r li:br] (fr.) wiersz wolny, o nieregularnym metrum, zmiennym układzie
rymów lub w ogóle nierymowany.
verso (słownik wyrazów obcych)
[werso] (łc. ‘na odwrocie’)
1. lewa strona zapisanej karty.
2. strona parzysta w książce
zmierzam do tego, że paradox wiersza to esencja
komunikacji miedzyludzkiej. To co nazywasz poezją
jest emocjonalną treścią zawartą w każdym
komunikacie. Tyle, że w wierszu jest ona kondensowana
do maximum, im mocniej tym lepiej uświadamiana.
Istnieje poprzez słowa, ale tylko przy udziale
świadomości, czy to Twórcy, czy odbiorcy i moze być
kwestionowana czy nobilitowana tylko w kontekście tej
świadomości. W tym świetle rozmowy na temat tego,
czy wiersz jest "dobry" czy nie, są bezprzedmiotowe,
hm sa wręcz szkodliwe :I
to tak jakbyś oceniał smak (smak! umiejetność
rozpoznawania substancji chemicznych, które zaczynasz
trawić) potrawy na podstwie etykiety na słoiku: "flaki";
Samodzielnie stwierdzam: Jerz Jerzemu nie równy ;)
taaaa im dłużej to wałkuję tym większej nabieram
pewności, że granica pomiędzy science a art jest
szkodliwie umowna
z resztą co ja będę otwarte drzwi wyważać
http://www.open-mind.pl/Ideas/Beauty1.htm
> > więc jest [tak bla bla bla]
...
> warto było poddać się Twojej wcześniejszej pijawkowatości ;)
> by uzyskać w zamian powyższe.
> lubię jak ktoś za mnie odrabia lekcje :)
a lubisz być substratem?
> ----------------------------------------------------
----
>
>
> > czy to Tobie pisanie niezaleznie od oceny na dłuższą
> > metę nie sprawiałoby przyjemności?
>
> nie sprawiałoby
>
> > czy może jest tak, że to własnie przez możliwośc konfrontacji
> > własnych utworów zdobywasz wiedzę?
>
> oczywiście. ale to się nie wyklucza, więc zamiast 'czy' proponuję 'i' :)
>
> > piszesz "piszę"
> > to dotyczy przyjemności z relacji międzyludzkich wynikających
> > z napisania wiersza w poście
> > czy też sam proces tworzenia stanowi dla Ciebie tę przyjemność?
> > czy może jeszcze coś innego?
>
> no jak już ma być tak górnolotnie to niech będzie ;)
> proces tworzenia, ale tylko dlatego że widzę konkretny finał, cel, efekt
> - reakcję, czyli jak Ty to nazywasz relację m.
> inaczej przecież nie musiałbym tego zapisywać - wystarczyłoby się zadumać :)
>
> ----------------------------------------------------
-----
>
czyli po co tworzysz?
dla rezonansu -> wiedza, doskonalenie, poczucie własnej wartości ->
tworzenie -> rezonans itd
?
> > ten tupet to chyba cecha twórców w etapie "dziecka"
>
> możliwe. pod tym względem nigdy nie byłem dzieckiem ;)
> - może dlatego nie jestem również na na innych etapach :)
> tak czy siak chyba warto wyodrębnić tę czwartą kategorię
> i być może najliczniejszą (choćby tu na php) świadomych i
> z wyboru amatorów dla których pisanie jest przede wszystkim formą hobby.
> ----------------------------------------------------
---
>
>
> > zaczynasz postrzegać jałowość własnej obecności na pehapie?
>
> dla siebie nie. dla innych często tak.
> ja z pehapu czerpię same zyski (choć nieraz bywa to bolesne ;)
>
> ----------------------------------------------------
-------
>
>
> > czyli stan zaburzonej równowagi jest stanem przejściowym i cechuje
> > go permanentny ruch w stronę osiągnięcia całkowitej równowagi - ups!
> > a o co chodzi?
>
> o przeciwwagę - ekspresję - która pozwala nie przewrócić się :)
>
> ----------------------------------------------------
-------
>
>
> > ok a możesz wrócić do tych głębokości?
> > (chyba że oddajesz walkowerem;)
>
> oddaję :)
znaczy blefowałeś? ;)
> ----------------------------------------------------
--------
>
>
> > > > co widzisz trefnego w obłąkaniu?
> > > zawężenie
> >
> > no?
> > a taka schizofrenia np?
> > to nawet rozdwojenie! ;))
> >
> > zawężenie czego wzgledem czego?
> > (wiem wiem żeś zapracowany, potraktuj jak prace doktorancką ;)
>
> dobra, jak będzie gotowa dam znać :)
mam robic za promotora? ;)
> ----------------------------------------------------
---------
>
>
> > > tą grą może być prawie wszystko
> > to prawie to asasekuracja, czy masz jakiś konkret na myśli?
>
> zbyt wiele, a przykłady same banalne - więc wystarczy podstawić cokolwiek
>
> proza życia to też poezja
> tyle że niezwersyfikowana
>
> :)
no to się zgadzamy :)
moje pytanie jednak dotyczyło tego czego grą nie nazywasz
> ----------------------------------------------------
--------
>
>
> > > > hm po co się różnić od roślin?
> > > by móc się żywić nie tylko jedzeniem.
> > poddajesz się? ;o)
>
>
> Kobiecie zawsze :)
obróbce skrawaniem ;)
Mań
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|