Data: 2010-02-26 09:17:02
Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <i...@g...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hm5kln$7bv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hm5hdd$t1u$1@news.onet.pl...
>
>> PS. Mnie się wydaje, że takie pierwiastek ma każdy facet (a kobieta
>> męski) - takie trochę poprzesuwane ying yang
>> Jednak w ramach bycia prawdziwym macho, albo prawdziwą kobietą
>> mężczyźni/kobiety odsuwają się od tych swoich stron.
>> Tak na wszelki wypadek.
>> Co za strata!
>
> Cała filozofia dalekowschodznia pielęgnuje ideały,
> w których 'oświecenie' jest związane m.in. z głęboką
> integracją pierwiastków męskich i żeńskich.
> Np. w ikonografii (tanki) buddyjskiej wizerunki
> bogini-kobiet często dzierżą różne falliczne lub zbliżone
> do fallicznych rekwizyty. U mnie w pokoju wisi taka
> jedna, która tańczy z włócznią w lewej ręce ;)
> Za to prawej trzyma zdaje się nóż do cięcia zwłok
> - ale nie pamiętam, muszę spojrzeć ;) Nie, włóczni
> chyba nie trzyma, tylko obejmuje ramieniem
> a w ręce trzyma coś innego.
>
> Tzw. formy Yab-Yum także należy odczytwyać
> jako stałą integrację pierwiastka żeńskiego
> u medytujących mistrzów.
>
> W legendach i pogłoskach zdarzają sięopowieści o tym,
> że niektórzy mistrzowie w trakcie życia zmieniali płeć
> na przeciwną, lącznie z przemianą fizyczną.
>
> A u nas ?
>
> U nas, w Europie, polecam film "Orlando" ;)
Przyjrzałam się reżyserce "Orlando". Chyba będę musiała ją jakoś bardziej
świadomie obejrzeć (razem z Orlando), bo wydaje się, że babeczka
konsekwentnie chce coś powiedzieć.
Mam wrażenie, że oglądałam 'Człowieka, który płacze"
Co do Wschodu, przez wielkie W.
W ogóle mam wrażenie, że warto ich uważnie słuchać, bo mają dużo mądrych
rzeczy do powiedzenia. W sumie rozwijają swoją kulturę / filozofię ździebko
dłużej niz. młoda i butna Europa.
Może nie tak totalnie, jak niektórzy moi znajomi. Tzn. bez kopiowania
religii i kultury do nas, bo to akurat wydaje mi się i niezrozumiałe i bez
sensu. Ale samo podejście do wielu rzeczy, spraw, problemów wydaje mi się
nie tylko mądre, ale jest mi po prostu bliskie.
MK
|