Data: 2004-09-08 19:18:30
Temat: Re: ad. testerow jeszcze
Od: "star" <s...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
DominikaNM wrote:
>> Na duzych testerach nie jest napisane "not for sale",
>
> To rozumiem.
Good for U;)
>> dodatkowo sa
>> nawet pakowane w pudelka z opisem "tester".
>
> A tego nie...
Butelki z perfumami sa opakowane w pudelka tekturowe/papierowe, wygladaja
jak oryginalne opakowania ale sa czarno-biale i maja wsje napisy plus na
dole pudelka napis TESTER
> >I do tego sa normalnie
>> sprzedawane przez firmy kosmetyczne.
>
> Tego też nie...
No skads sie biora przeciez w sklepach, a sklepy za darmo ich nie dostaja.
Czyli taki Procter czy inny L'Oreal sprzedaje "zgrzewke" perfumy plus
testery do nich. Sklep za nie musi zaplacic.
>> Tyle ze sprzedawane sa
>> perfumeriom.
>
> ??
Sklepom, ktore sprzedaja perfumy...
Hmmmmmm....
>> Jedyne co nielegalne to miejsce sprzedazy,
>
> ??
W temacie dyskusji: no allegro na przyklad bo wydawa mi sie ze taki L'Oreal
sprzedaje tester perfumerii, a nie komus z allegro, czy innemu detalicznemu
sprzedawcy.
>> ale w sumie
>> czy takie molochy kosmetyczne to obchodzi ze w Polsce ktos >sprzedaje
>> cos za co zaplacil?
>
> Ostatnie tez zrozumiałam. Ale o co chodzi z tymi opakowaniami
> dodatkowymi? Sprzedawaniem testerów firmom kosmetycznym? A potem?
> Firmy kosmetyczne sprzedają perfumeriom co?
Aaaaaaa, skrot myslowy to byl.....
> Testery? I które to jest
> nielegalne miejsce sprzedaży? I dlaczego piszesz o testerach, na
> których nie ma napisu "not for sale" - jeśli takiego napisu nie ma i
> wyciągnie się butelkę z opakowania to przecież nawet nie wiadomo że
> to tester?
A skad to wyczytalas? Kazdy tester jest oznakowany napisem na butelce (bez
napisu not for sale) i wlozony w pudelko z napisem Tester rowniez.
> Wybacz, mam dzisiaj zły dzień, ale dyskusja mnie
> interesuje bardzo, mogłabyś napisać jak to jest z tymi testerami bez
> napisu raz jeszcze? Albo niech mi ktoś wyjaśni... Proszę...
Wybaczam... Prosze zrozum mnie teraz juz bo ja z tych malo cierpliwych
jestem;)
--
star
|