Data: 2004-09-08 17:28:15
Temat: Re: ad. testerow jeszcze
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
star wrote:
> Na duzych testerach nie jest napisane "not for sale",
To rozumiem.
>dodatkowo sa
> nawet pakowane w pudelka z opisem "tester".
A tego nie...
>I do tego sa normalnie
> sprzedawane przez firmy kosmetyczne.
Tego też nie...
>Tyle ze sprzedawane sa
> perfumeriom.
??
>Jedyne co nielegalne to miejsce sprzedazy,
??
>ale w sumie
> czy takie molochy kosmetyczne to obchodzi ze w Polsce ktos >sprzedaje
> cos za co zaplacil?
Ostatnie tez zrozumiałam. Ale o co chodzi z tymi opakowaniami
dodatkowymi? Sprzedawaniem testerów firmom kosmetycznym? A potem? Firmy
kosmetyczne sprzedają perfumeriom co? Testery? I które to jest
nielegalne miejsce sprzedaży? I dlaczego piszesz o testerach, na których
nie ma napisu "not for sale" - jeśli takiego napisu nie ma i wyciągnie
się butelkę z opakowania to przecież nawet nie wiadomo że to tester?
Wybacz, mam dzisiaj zły dzień, ale dyskusja mnie interesuje bardzo,
mogłabyś napisać jak to jest z tymi testerami bez napisu raz jeszcze?
Albo niech mi ktoś wyjaśni... Proszę...
--
Dominika Schimscheiner
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
|