Data: 2001-09-12 18:19:51
Temat: Re: ...ale czego ONI chca?
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ognik26"
<..>
> Jesli myslisz o każdym człowieku jak o potencjalnym mordercy, który nic nie
> robi, tylko czyha na twoje zdrowie lub życie, do końca zycia będziesz
> wlaczył, głównie ze swoimi myślami. Trzeba cieszyc się życiem, a nie
> zadręczać się najczarniejszymi scenariuszami.
nie wiem czy zauwazyles ale poruszamy sie w okresleonym kontekscie,
nie piszemy o zbieraniu kwitkow na lesnej polance...
> >w walce nie ma zwyciezców
> To prawda. Są tylko przegrani.
Nie podoba mi sie taki sposob cytowania, po pol zdania :(
jezeli tak chcesz to traktowac to i tak przegrasz, czy nie rozumiesz,
ze walka, nie koniecznie na noze, wspolzawadnictwo jest forma walki,
toczy sie cały czas i Ty tez bierzesz w tym udzial?
Nawet teraz- walczysz a nawet nie wiesz o co i z kim,
zgadzasz sie ze mna i chcesz ze mana wygrac,
W sumie to bys sie zgadzalo z twoim stanowiskiem, to taki Twoj
sposob WALKI.
schodzimy z tematu.
:-)
Marsel
|