Użytkownik "Elżbieta"
> pokazuje, że korzenie tego święta wywodzą się z czarnej magii a
> nawet satanizmu.
>
A Wszystkich Świętych to niby z czego? :)))))
Gdybym miała wskazać święto, które najdłużej opierało się
wchłonięciu/przejęciu przez KK, to palma pierwszeństwa bezapelacyjnie dla
WŚ, do niedawna zwanego powszechnie Świętem Zmarłych. Te marne 150 (chyba)
lat od ustanowienia dnia dla wszystkich świętych, którym zabrakło miejsca w
kalendarzu, to nic jest. Dalej mamy do czynienia ze starym, dobrym czczeniem
(pamięci) zmarłych. Najlepszym dowodem nastrój - dla KK niby wesoły, a dla
nas? Przekupujemy dusze zmarłych kwiatami, palimy im ogniki, żeby wrócili do
grobu nie błąkając się po świecie, gdy ich dzień się skończy; znam regiony,
gdzie do niedawna stawiano na grobach jedzenie. Jak w Dziadach.
Prawdziwie pogański obyczaj, wytrzymał 1000 lat sekowania/zawłaszczania
przez KK, byle karnawałowa maskarada duchów i wiedźm też nie da mu rady. I
dobrze, niech moje wnuki w spokoju i ciszy zapalą światełko i wspomną
babcię, zamiast szaleć po mieście i podrygiwać w rytm umba-bumba z puszką
piwa w garści.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski