On Sat, 31 Dec 2005 18:20:42 +0100, "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad"
<redakcja_v@tralala@gazeta.pl> wrote:

>spalem przez pare lat na amerykance.
>porażka.
>trzeba miec anielską cierpliwosc i chec robienia zbednej roboty
>zeby az tyle rozkladac tak skomplikowane łóżko
>

To mnie nie przeraża - myślę że technika poszła do przodu i systemy
rozkładania są różne, niektóre nie wymagają wiecej ruchów niż przy
zwykłej wersalce. Nazwa amerykanka jest tu umowna, te w przeszłości
bywały ciężkie i oporne. Cześciej spotykam nazwę fotel lub sofa
rozkładana a te są naprawdę różne.


Magda