Data: 2007-08-02 14:30:33
Temat: Re: armatura Deante i Ferro - jest OK ?
Od: "Qwinto" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotrek" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:f8j7f3$om3$1@news.interia.pl...
> Witam
> przymierzam sie do wymiany armatury w domu i przeczesuję sklepy.
> Potrzebuję armaturę do wanny (+ wąż z prysznicem) do umywalki w łazience
> (niedużej) oraz do zlewu w kuchni.
> Najpierw oglądałem tylko wzornictwo, potem ceny i mam pewien zbiór
> wspólny.
> Jest tam min. armatura polskich (?) firm Ferro i Deante. Mają porównywalne
> ceny.
> Czy jakość produktów obu firma też jest podobna ?
> A może jakiś produktów trzeba się wystrzegać ?
Witam,
Posiadamy w kuchni baterię zlewozmywakową stojącą z wyciąganą słuchawką
Magnolia firmy Deante. Bateria ma już ponad 2 lata i w zasadzie sprawuje się
wyśmienicie. Niestety od miesiąca zaczęła cieknąć słuchawka, która ma taki
przełącznik rodzaju strumienia. Cieknąca woda leci po wężu i zalewa dno
szafki. Zrobiłem reklamacje. Niestety okazało się że na kran owszem jest 5
lat gwarancji, ale już na słuchawkę tylko 2. Niestety 2 lata juz minęły,
więc słuchawkę mogę sobie zamówić w serwisie.
Nawiązanie kontaktu z serwisem nie było łatwe, ale się udało. Dowiedziałem
się że słuchawkę można jedynie wymienić na nową, bo jest nierozbieralna.
Cena ok 86zl przy cenie kranu ok 400. Czyli prawie 1/4. Jakby nie patrzeć
słuchawka wyjdzie taniej niż nowy kran. Nawet całkiem inny kran i nie
koniecznie Deante. Słuchawka została zakupiona u sklepie mającym patronat
producenta.
I zaczęły się kolejne schody. Zewnętrznie słuchawka wygląda identycznie, ale
jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. W normalnych warunkach słuchawka tkwi
wciśnięta ciasno w wylewce. Niestety nowa słuchawka ma cieńszy fragment,
który odpowiada za jej utrzymanie. Stara słuchawka ma średnicę 23,4mm a nowa
22,8mm. Niby pół milimetra a różnica jest kolosalna. Próbuje przykręcić
wężyk i skucha, bo średnica zewnętrzna gwintu jest o 1mm większa. Tu akurat
nie problem, wylewka jest plastikowa, wiec przy użyciu klucza jakoś poszło.
Wkręciłem nakrętkę węża, a tu kolejna skucha. Gwint jest za krótki. Mimo że
nakrętka jest wkręcona do końca, a gruba gumowa podkładka, to wąż jest
niedokręcony i woda wypływa bokiem. Spróbuje wsadzić 2 podkładki, może cos
to da, bo jak nie, to... No właśnie wywalę kran i kupie kolejny...
Po skręceniu wszystkiego do kupy okazało się ze jednak trzeba dać dwie
gumowe podkładki do węża. Kran wygląda jak nowy, tylko ta nieszczęsna luźno
łatająca słuchawka...
--
Pozdrawiam
Qwinto
|