Data: 2002-07-17 23:22:39
Temat: Re: aura
Od: Flyer <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"D." wrote:
>
> Aha, raczej nic nie pomieszalem. Czytalem o tym w
> "Neurotycznosc naszych czasow" K. Horney.
> Ale tam bylo o tym tylko napomkniete (moze ze 1-2 linijki).
> Ale czy leki pomoga, jesli neurotyk nie uzyskal milosci
> od wielu lat, szuka, szuka i nic. Chyba tylko jesli spotka ta
> osobe, to moze ta aura zniknie. I splyci sie ona choc troche.
Pozwole sobie na pytanie - ile masz lat (bez obrazy ale dla wyswietlenia
calej sprawy moze to byc istotne).
A drugie - ksiazki i ich autorzy maja to do siebie, ze czestokroc
zarabiaja pisaniem na chlebus ze szmalczykiem - wymienionej ksiazki nie
czytalem, ale jest grupa autorow, ktorzy lubuja sie w podtrzymywaniu
biedakow w ich biedzie poprzez afirmacje ich biedy (ludzie czestokroc
porzadaja tylko zrozumienia a nie wyleczenia i te ksiazki pomagaja im
uznac, ze ktos ich rozumie). Na twoim miejscu moze bym rzeczywiscie nie
zaczynal od lekow, ale wybral sie do psychologa.
Flyer - nie psycholog itd.
|