Data: 2008-11-24 09:51:16
Temat: Re: bać się czy nie bać się zmiany pracy? czy kasa to wystarczający argument?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Romek Makiełek" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ggcgmh$9sg$1@sunflower.man.poznan.pl...
> witam,
>
> powiedzcie czy zmiana pracy zawse wiążę się z ogromnym dylematem czy tak
> jest tylko u mnie?
> od pół roku szukałem pracy, ponieważ chciałem zmieni aktualny zakład i
> kiedy ją wreszcie znalazłem zacząłem dostrzegać niezaprzeczalne uroki
> miejsca, w którym się aktualnie znajduję. Sympatyczni ludzie, w porządku
> kierownictwo, wzlędne możliwości rozwoju. Nagle firma, w której pracuje
> nie ma wad i wszystko wydaje mi się sielanką. Faktycznie, wiele rzeczy
> zmieniło się na lepsze, ale żebym od razu tak bardzo?
> Nowa praca to zawsze nowy stres, nieznani ludzie, nowe ryzyko. Co prawda
> jest więcej kasy, bo aż o 50% więcej niż w aktualnej, i to wydaje mi się
> aktualnie argumentem, który może mnie przekonać do podjęcia jakiegoś
> kroku.
Bedziesz zalowal jesli nie wezmiesz tej pracy. Pamietaj rowniez, ze to wcale
nie musi byc ostatnia, za dwa lata mozesz ja zmienic. Po pierwszej zmianie
nastepne beda latwiejsze.
|