| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-03 09:22:07
Temat: będę przynudzać...wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na ruszt
wrzucić.
Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś wędlinę,
planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
mam też camemberta sztuk kilka...
Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich marynowanie
się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
Nie linczujcie mnie, proszę ;-))
serdecznie pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-03 09:40:34
Temat: Re: będę przynudzać...
Użytkownik Barbara <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9kdqtg$410$...@n...tpi.pl...
> wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na
ruszt
> wrzucić.
> Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś
wędlinę,
> planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
> mam też camemberta sztuk kilka...
> Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich
marynowanie
> się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
>
> Nie linczujcie mnie, proszę ;-))
szaszłyki zrób, każdy to lubi, a zbyt pracochłonne nie jest.
ja lubię najbardziej drobiowe, bo sa kruchutkie, a nie twarde. Wystarczy
mięsko natrzeć dużą ilością soli, pieprzu i ostrej papryki i ponadziewać z
cebulką, papryką i czym tam chcesz.
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 09:47:04
Temat: Re: będę przynudzać...> wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na
ruszt
> wrzucić.
Spróbuj pieczarek, jako przystawkę.
*p*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 09:57:50
Temat: Re: będę przynudzać...ja z innej beczki, jak u Ciebie pogoda?
kachna
ciagle marzy mi sie plaza
Użytkownik Barbara <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9kdqtg$410$...@n...tpi.pl...
> wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na
ruszt
> wrzucić.
> Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś
wędlinę,
> planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
> mam też camemberta sztuk kilka...
> Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich
marynowanie
> się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
>
> Nie linczujcie mnie, proszę ;-))
>
> serdecznie pozdrawiam
> Basia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 09:58:23
Temat: Re: będę przynudzać...
Wknpim <d...@p...gdansk.sdi.tpnet.pl> wrote in message
news:9kdrss$8nk$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Barbara <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9kdqtg$410$...@n...tpi.pl...
> > wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> > Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na
> ruszt
> > wrzucić.
> > Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś
> wędlinę,
> > planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
> > mam też camemberta sztuk kilka...
> > Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich
> marynowanie
> > się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
> >
> > Nie linczujcie mnie, proszę ;-))
>
> szaszłyki zrób, każdy to lubi, a zbyt pracochłonne nie jest.
> ja lubię najbardziej drobiowe, bo sa kruchutkie, a nie twarde. Wystarczy
> mięsko natrzeć dużą ilością soli, pieprzu i ostrej papryki i ponadziewać z
> cebulką, papryką i czym tam chcesz.
Mogla bys w ten sposob zrobic pare szaszlykow bezmiesnych, np z pieczarkami,
cukinia...
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 10:01:43
Temat: Re: będę przynudzać...
Barbara wrote:
>
> wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na ruszt
> wrzucić.
> Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś wędlinę,
> planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
> mam też camemberta sztuk kilka...
> Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich marynowanie
> się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
>
Basiu skoro nie lubisz miesa i nie masz ochoty sie bawic z nim
specjalnie to zrób niesmiertelna kielbase. Wystarczy ja tylko ponacinac,
w naciecia powsadzac kawaleczki sera zoltego, papryki kolorowej, cebuli,
w trakcie grilowania kilka razy podlac piwem i bedzie fajna da
miesozerców a Ty sie nie bedziesz meczyc i pobawisz sie w inne róznosci
warzywne którymi zaskoczysz gości.
pzdr i zycze udanego grillowania
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 10:23:31
Temat: Re: będę przynudzać...
Użytkownik "fghfgh" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B6A7687.659538C8@poczta.onet.pl...
>
>
> Basiu skoro nie lubisz miesa i nie masz ochoty sie bawic z nim
> specjalnie to zrób niesmiertelna kielbase. Wystarczy ja tylko ponacinac,
> w naciecia powsadzac kawaleczki sera zoltego, papryki kolorowej, cebuli,
> w trakcie grilowania kilka razy podlac piwem i bedzie fajna da
> miesozerców a Ty sie nie bedziesz meczyc i pobawisz sie w inne róznosci
> warzywne którymi zaskoczysz gości.
> pzdr i zycze udanego grillowania
> agi
wielkie dzięki;-)
zajęcie się dekoracją kiełbasy zlecę mojemu Rafciowi, tylko z tym piwem
może być kłopot - opór polewającego ;-))
Cukinii i kabaczków mam sporo, to cos z nich wymodzę, tylko czy one sie
opieką na grillu, czy tylko rozmiękną?
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 10:55:57
Temat: Re: będę przynudzać...Przypominam (byly chyba kilka razy...)
banany: nacinasz troche z jednej strony, wkladasz
tam kawaleczki czekolady i na malym grilu pieczesz
az skorka bedzie czarna - nie obracac ;-)
kladziesz na talerzyki i w naciecie z czekolada
chlup troche rumu lub maraskino.
Pycha!!!!
Twoja imienniczka Barbara
Barbara wrote:
> wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na ruszt
> wrzucić.
> Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś wędlinę,
> planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
> mam też camemberta sztuk kilka...
> Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich marynowanie
> się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
>
> Nie linczujcie mnie, proszę ;-))
>
> serdecznie pozdrawiam
> Basia
--
Skalowalny, bezpieczny, serwer dedykowany, http://www.wdc.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 11:01:24
Temat: Re: będę przynudzać...
"Marek Lang" <m...@h...com> :
> > szaszłyki zrób, każdy to lubi, a zbyt pracochłonne nie jest.
> > ja lubię najbardziej drobiowe, bo sa kruchutkie, a nie twarde. Wystarczy
> > mięsko natrzeć dużą ilością soli, pieprzu i ostrej papryki i ponadziewać z
> > cebulką, papryką i czym tam chcesz.
>
> Mogla bys w ten sposob zrobic pare szaszlykow bezmiesnych, np z pieczarkami,
> cukinia...
...suszonymi sliwkami kalifornijskimi, cebulka, malymi pomidorkami, jablkiem,
bananami... Albo baklazany z grilla, tez pyszne :)
Albo jablka, proste i dobre - trzeba sciac gore, wydrazyc srodek i wlozyc tam po
dwie lyzeczki konfitury, dzemu (komponuje sie lesny, jezynowy itp.)
albo rodzynek z miodem. Jablka przykryc odcietymi gorami, w folie aluminiowa
tak zeby konce folii byly zwiniete u gory i na grilla. Jesc lyzeczka, nie
wyciagajac z folii. I tak sobie mysle, ze w wersji rozpustnej dobre by bylo z bita
smietana.
Pozdrawiam,
Evva
--
:: mailto:e...@p...pl :: http://3575230212/~evva/ ::
:: Żeby być sobą, trzeba wiedzieć, kto to. ::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-03 12:16:42
Temat: Re: będę przynudzać...
Użytkownik fghfgh <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
>
>
> Barbara wrote:
> >
> > wiem, temat wałkowany, ale może mi wybaczycie...
> > Chodzi mi o grilla - muszę się przygotować na niedzielę i myslę co na
ruszt
> > wrzucić.
> > Ja mięsa nie jem, ale moi goście tak, więc trza będzie nabyć jakąś
wędlinę,
> > planuję paprykę w marynacie (o której pisała Rena), banany, ziemniaki,
> > mam też camemberta sztuk kilka...
> > Może mi cos jeszcze podpowiecie, bo na szykowanie kotletów, ich
marynowanie
> > się nie zdobędę a jakos tych gości muszę przyjąć.
> >
>
> Basiu skoro nie lubisz miesa i nie masz ochoty sie bawic z nim
> specjalnie to zrób niesmiertelna kielbase. Wystarczy ja tylko ponacinac,
> w naciecia powsadzac kawaleczki sera zoltego, papryki kolorowej, cebuli,
> w trakcie grilowania kilka razy podlac piwem
Z tym podlewaniem piwem, to ja mam lepszy sposób:
ładuje sie taka kiełbache owinięta plastrami wedzonego boczku do gara i
zalewa piwem, do środka trzeba też wrzucić rozgniecione ziarna jałowca i
ziela angielskiego , pieprz, sól i troche oleju. Przykryc i zostawic na 24
godziny w lodówce. Potem ta kiełbacha, jeśli była dobrego gatunku, np. chuda
śląska ma nieporównany piwno-jałowcowy smak! Polecam!
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |