Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Wieslaw" <w...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: bezsennosc
Date: Wed, 14 Aug 2002 15:28:49 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 66
Message-ID: <ajdlvt$nq$1@sunsite.icm.edu.pl>
References: <ajcdtp$omi$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: yen.it.pl
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 1029331773 762 157.25.192.2 (14 Aug 2002 13:29:33 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Aug 2002 13:29:33 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:150788
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Enlightenment" <n...@m...adresu> napisał w wiadomości
news:ajcdtp$omi$1@news.tpi.pl...
> czy jest na nia jakis sposob ??? jestem bardzo ciezkim przypadkiem, wracam
z
> pracy zmeczony poprzednia nieprzespana noca i czasem klade sie na godzine
do
> lozka a czasem staram sie nie spac i w obu przypadkach konczy sie to
brakiem
> snu do rana a potem jestem totalnie skatowany i przeszkadza mi to jak
> CHOLERA ! (przepraszam ale jest 4:00 i juz wychodze z siebie) dzisiaj
nawet
> wziolem 2 pigulki na sen (ziolowe "HOVA") wg wskazan na opakowaniu, nic,
> zero, null... Nie spie i nie chce mi sie, co mam z tym robic, gdzie sie
udac
> ???
Doskonale cie rozumiem bo sam przez to przechodzilem. Chorowalem na
bezsennosc okolo
trzech lat i w zaden sposob nie mogelem sie z nie wyleczyc a imalem sie juz
nawet takich
srodkow jak bioenergoterapia albo nawet hipnoza. Bralem tabletki nasesnne
ale tez
nie pomalgaly. Musialem sukcesywnie zwiekszac dawke. Doszlo do tego, ze
zazywalem
po piec tabletek na raz. Stwierdzilem, ze zazywanie lekow nie ma sensu skoro
nie dzialaja
i rzucielm je po dwoch latach zazywania. Nie przypominam sobie abym mial
jakies problemy
z uzaleznieniem. Trudno mi doradzic ci cos sensownego poniewaz mnie udalo
wylecyc sie z
bezsenosci w czasie pierwszych dwoch tygodni pobytu w wojsku. Pobudka o
szostej rano
i zapieprzanie do dwudziestej drugiej w nocy. Lozko wydawalo sie
przedsionekim raju.
Wyleczylo mnie zmeczenie i przede wszyskim brak zmartwien ( co prawda stres
byl bardzo
mocny ale o nic nie musialem sie martwic). Mysle, ze lezac i nie mogac
zasnac matrwisz
sie czyms, masz jakis problem albo cos w twoim zyciu ukada sie nie tak. Mnie
wowczas martwila
sytuacja w domu, brak pracy i brak perspektyw. Najgorsze bylo to poczuciue
bezsilnosci...
Uwazam, ze pownienes pojsc do lekarza psychiatry-psychoterepeuty. Przyczyna
twojej
bezsenosci lezy w nadwyrezninych nerwach i zmartwieniach.
Pozdrawiam
Wieslaw Paslawski
> POMOCY
>
> pozdrawiam
>
>
|