« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2013-05-31 10:11:45
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:53:13 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
> On 30 Maj, 22:43, m...@g...com wrote:
>
> > W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:27:21 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > > On 30 Maj, 22:09, m...@g...com wrote:
>
> >
>
> > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 21:55:10 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> >
>
> > > > > On 30 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
>
> >
>
> > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 20:59:35 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
> >
>
> > > > > > > Dnia Thu, 30 May 2013 07:14:38 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> >
>
> > > > > > > napisał(a):
>
> >
>
> > > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 14:07:59 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> >
>
> > > > > > > >> Dnia Thu, 30 May 2013 01:46:12 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> >
>
> > > > > > > >> napisał(a):
>
> >
>
> > > > > > > >>> Corka znajomego od samego początku wiosny opieprzala tate za
zrywanie -nawet dla niej lub mamusi- choćby pojedynczych kwiatow, "bo to je boli" i
"powietrza nie będzie" -tak nauczono ja w szkole, zresztą sam ow ojciec kiedyś w ten
sposób tlumaczyl swoim dzieciom ze nie należy niszczyc zieleni. Wczoraj spotkałem go
po tym jak "zobligowany" przez zone -przyznal mi się ze zrywal cale narecza kwiecia z
krzakow, ot z okazji dzisiejszego sypania kwiatkow na procesji bozegociala (o ironio
przez ta sama corke - swiezo upieczona pierwszokomunistke). Zadzwonie i zapytam go
dziś -jak tam wrazenia cory przy sypaniu tychze kwiatkow...bo ze gość ma kaca po
wczorajszych prereligijnych zabiegach ogrodniczych to było po nim widać... ;)
>
> >
>
> > > > > > > >>> ironia losu...prawda? :)
>
> >
>
> > > > > > > >> Kwiatki to nie "zieleń" - to organy rozmnażania roślin, i tak zginą
:-]
>
> >
>
> > > > > > > > Ale te z nich które były zapylone stalyby się owocami, wlasciwie już
nimi zaczely byc...wiec zrywanie ich to aborcja roslinna. Prawda Xla? Czy fałsz?
>
> >
>
> > > > > > > Kręcisz.
>
> >
>
> > > > > > Nie. Szczerze pytam. Dlaczego przykładamy taka wage do postaci
eucharystycznej kosztem dosłownego deptania innych emanacji boga? Zywa obecnosc
Chrystusa w chlebie eucharystycznym wg mnie ma nam uzmyslowic zywą obecność boga
"dobrego jak chleb" we wszystkim co nas otacza -wiec i w pięknie kwiatow, roślin
zwierzat jak i w swiecie nieożywionym. W końcu opłatek to nieozywiona postac materii.
Czy bog jest mniej obecny w czymkolwiek innym niż eucharystia? Idea podstawowego
pokarmu prostych ludzi jako zawierajacą boga oczywiście jest nosna i to moglo
przyswiecac Jezusowi ustanawiającemu swym uczniom pamiatke swojej obecnosci, ale czy
tylko o pokarm chodzilo? Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu
religijnego poswiecac-marnowac zawiazki pożytecznych dla nas również lub zwierzat
owocow, stad analogia do aborcji. Prosty temat a jakze można go poglebic... :)
>
> >
>
> > > > > > Wiec? Zapytasz proboszcza? Nie wiem czy on na tym poziomie abstraktu
teologicznego zdola operować... ;)
>
> >
>
> > > > > Katolicyzm nie przejmuje się światem poza człowieczym, duszę ma tylko
>
> >
>
> > > > > człowiek ......bardziej egoistycznej próżności jak ta religia nie
>
> >
>
> > > > > znadziesz, możesz zabić wszystkie Bizony bo to zwierzęta bez duszy i
>
> >
>
> > > > > Bozia nadal ciebie kocha.
>
> >
>
> > > > > Zażółconemu bardzo dolegał w tej wierze brak wrażliwości, bo jest
>
> >
>
> > > > > Buddystą, a tam kwiatki i inne badyle mają dusze, bo ty też przez
>
> >
>
> > > > > reinkarnacje możesz być motylem, no można zrozumieć jak Zażółcony
>
> >
>
> > > > > czuje się kwiatkiem i łączność z tymi istnieniami i wchodzi deptczący
>
> >
>
> > > > > wokoło wszystko katol ze swoim egocentryzmem- no to boli.
>
> >
>
> > > > Zastanawia mnie czy taki obraz katolicyzmu nie wynika z faktu ze bierze się
on za przepracowywanie ludzi od samego ich zezwierzęconego egoistycznego początku
(drogi do boga-wrazliwosci-czlowieczenstwa). Ludzie w nim wyrastają i albo gdzies po
drodze zatrzymują się w rozwoju zamuleni swoja naturalna ograniczonoscia (tych
odczytuje się jako owych egocentrycznych twardogłowych fundamentalow) a inni ida w
bunt przeciwko kolysce, szukając swiezszej-pelniejszej interpretacji rzeczywistości,
zbieżnej z ich wyzsza wrazliwoscia. Ci którzy znajduja dalsza droge w kk absolutnie
sa niewykrywalni społecznie -bo sa wyciszeni. Glosni -i widoczni- sa tylko zbuntowani
opornicy i betonowi ortodoksi -co ma swoje odbicie również na grupach usenetu, ot jak
w realu...
>
> >
>
> > > Zwóć uwagę że w katolicyzmie określa się zachowania ludzi często jako
>
> >
>
> > > zezwierzęcenie, zwierzęta to co godnego pogardy człowiek jest wyższy ,
>
> >
>
> > > często seks jest przrównywany do zezwierzęcenia.
>
> >
>
> > A co jeśli jest w tym cos na rzeczy? Ze niby zycie seksualne jako wlaczajace
podstawowe instynkty (nie zle i niskie -ale podstawowe) potrafi skutecznie zablokować
wrazliwosci wyższego rzedu? Seksualizacja medialna jako narzedzie manipulacji
rynkowej jest przecież dowiedzionym faktem. Nie traktuj powyższego jako pochwaly
religianctwa i celibatu oraz ponizenia seksualnosci, ale jako proby zrozumienia
mechanizmow działających na stronników tak po jednej jak i drugiej stronie barykady.
Sam szukam trzeciej drogi -maksymalnego uwartosciowienia wszystkiego w sposób
budujący ludzkie czlowieczenstwo bez pozbawienia go czegokolwiek co jest istotnym
udzialem w budowaniu osobowości: tak wymiaru fizycznego jak i duchowego. Bog bowiem
ukrywa się wszędzie -zarówno w ateizmie, deizmie jak i katolickim mistycyzmie. ;)
>
>
>
> Akceptacja seksualności to normalność , to dopiero celibat wariuje z
>
> seksem i z tego biorą się zbrodnie i zboczenia, a biblia wcale nie
>
> potępia seksu, masz erotyk w bibli czyli pieśń nad pieśniami.
>
> Bo ani zwierzęta ani człowiek nie zasługuje na pogardę, bo Bóg ich
>
> stworzył seksualnymi. Tak więc kk widzi tylko dusze, media widzą tylko
>
> dupę. A człowiek to całość, którą się akceptuje w całości czyli
>
> podmiotowo, kler i media traktują przedmiotowo i wąsko.
Z powyższego wynika ze kler z mediami się wspaniale uzupelniaja i jedno bez drugiego
wypatrzyloby spektrum widma postrzegania człowieka, jestem za... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2013-05-31 13:07:45
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)On 31 Maj, 10:11, m...@g...com wrote:
> W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:53:13 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 30 Maj, 22:43, m...@g...com wrote:
>
> > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:27:21 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> > > > On 30 Maj, 22:09, m...@g...com wrote:
>
> > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 21:55:10 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> > > > > > On 30 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
>
> > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 20:59:35 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> > > > > > > > Dnia Thu, 30 May 2013 07:14:38 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> > > > > > > > napisał(a):
>
> > > > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 14:07:59 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> > > > > > > > >> Dnia Thu, 30 May 2013 01:46:12 -0700 (PDT),
m...@g...com
>
> > > > > > > > >> napisał(a):
>
> > > > > > > > >>> Corka znajomego od samego początku wiosny opieprzala tate za
zrywanie -nawet dla niej lub mamusi- choćby pojedynczych kwiatow, "bo to je boli" i
"powietrza nie będzie" -tak nauczono ja w szkole, zresztą sam ow ojciec kiedyś w ten
sposób tlumaczyl swoim dzieciom ze nie należy niszczyc zieleni. Wczoraj spotkałem go
po tym jak "zobligowany" przez zone -przyznal mi się ze zrywal cale narecza kwiecia z
krzakow, ot z okazji dzisiejszego sypania kwiatkow na procesji bozegociala (o ironio
przez ta sama corke - swiezo upieczona pierwszokomunistke). Zadzwonie i zapytam go
dziś -jak tam wrazenia cory przy sypaniu tychze kwiatkow...bo ze gość ma kaca po
wczorajszych prereligijnych zabiegach ogrodniczych to było po nim widać... ;)
>
> > > > > > > > >>> ironia losu...prawda? :)
>
> > > > > > > > >> Kwiatki to nie "zieleń" - to organy rozmnażania roślin, i tak
zginą :-]
>
> > > > > > > > > Ale te z nich które były zapylone stalyby się owocami, wlasciwie
już nimi zaczely byc...wiec zrywanie ich to aborcja roslinna. Prawda Xla? Czy fałsz?
>
> > > > > > > > Kręcisz.
>
> > > > > > > Nie. Szczerze pytam. Dlaczego przykładamy taka wage do postaci
eucharystycznej kosztem dosłownego deptania innych emanacji boga? Zywa obecnosc
Chrystusa w chlebie eucharystycznym wg mnie ma nam uzmyslowic zywą obecność boga
"dobrego jak chleb" we wszystkim co nas otacza -wiec i w pięknie kwiatow, roślin
zwierzat jak i w swiecie nieożywionym. W końcu opłatek to nieozywiona postac materii.
Czy bog jest mniej obecny w czymkolwiek innym niż eucharystia? Idea podstawowego
pokarmu prostych ludzi jako zawierajacą boga oczywiście jest nosna i to moglo
przyswiecac Jezusowi ustanawiającemu swym uczniom pamiatke swojej obecnosci, ale czy
tylko o pokarm chodzilo? Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu
religijnego poswiecac-marnowac zawiazki pożytecznych dla nas również lub zwierzat
owocow, stad analogia do aborcji. Prosty temat a jakze można go poglebic... :)
>
> > > > > > > Wiec? Zapytasz proboszcza? Nie wiem czy on na tym poziomie abstraktu
teologicznego zdola operować... ;)
>
> > > > > > Katolicyzm nie przejmuje się światem poza człowieczym, duszę ma tylko
>
> > > > > > człowiek ......bardziej egoistycznej próżności jak ta religia nie
>
> > > > > > znadziesz, możesz zabić wszystkie Bizony bo to zwierzęta bez duszy i
>
> > > > > > Bozia nadal ciebie kocha.
>
> > > > > > Zażółconemu bardzo dolegał w tej wierze brak wrażliwości, bo jest
>
> > > > > > Buddystą, a tam kwiatki i inne badyle mają dusze, bo ty też przez
>
> > > > > > reinkarnacje możesz być motylem, no można zrozumieć jak Zażółcony
>
> > > > > > czuje się kwiatkiem i łączność z tymi istnieniami i wchodzi deptczący
>
> > > > > > wokoło wszystko katol ze swoim egocentryzmem- no to boli.
>
> > > > > Zastanawia mnie czy taki obraz katolicyzmu nie wynika z faktu ze bierze się
on za przepracowywanie ludzi od samego ich zezwierzęconego egoistycznego początku
(drogi do boga-wrazliwosci-czlowieczenstwa). Ludzie w nim wyrastają i albo gdzies po
drodze zatrzymują się w rozwoju zamuleni swoja naturalna ograniczonoscia (tych
odczytuje się jako owych egocentrycznych twardogłowych fundamentalow) a inni ida w
bunt przeciwko kolysce, szukając swiezszej-pelniejszej interpretacji rzeczywistości,
zbieżnej z ich wyzsza wrazliwoscia. Ci którzy znajduja dalsza droge w kk absolutnie
sa niewykrywalni społecznie -bo sa wyciszeni. Glosni -i widoczni- sa tylko zbuntowani
opornicy i betonowi ortodoksi -co ma swoje odbicie również na grupach usenetu, ot jak
w realu...
>
> > > > Zwóć uwagę że w katolicyzmie określa się zachowania ludzi często jako
>
> > > > zezwierzęcenie, zwierzęta to co godnego pogardy człowiek jest wyższy ,
>
> > > > często seks jest przrównywany do zezwierzęcenia.
>
> > > A co jeśli jest w tym cos na rzeczy? Ze niby zycie seksualne jako wlaczajace
podstawowe instynkty (nie zle i niskie -ale podstawowe) potrafi skutecznie zablokować
wrazliwosci wyższego rzedu? Seksualizacja medialna jako narzedzie manipulacji
rynkowej jest przecież dowiedzionym faktem. Nie traktuj powyższego jako pochwaly
religianctwa i celibatu oraz ponizenia seksualnosci, ale jako proby zrozumienia
mechanizmow działających na stronników tak po jednej jak i drugiej stronie barykady.
Sam szukam trzeciej drogi -maksymalnego uwartosciowienia wszystkiego w sposób
budujący ludzkie czlowieczenstwo bez pozbawienia go czegokolwiek co jest istotnym
udzialem w budowaniu osobowości: tak wymiaru fizycznego jak i duchowego. Bog bowiem
ukrywa się wszędzie -zarówno w ateizmie, deizmie jak i katolickim mistycyzmie. ;)
>
> > Akceptacja seksualności to normalność , to dopiero celibat wariuje z
>
> > seksem i z tego biorą się zbrodnie i zboczenia, a biblia wcale nie
>
> > potępia seksu, masz erotyk w bibli czyli pieśń nad pieśniami.
>
> > Bo ani zwierzęta ani człowiek nie zasługuje na pogardę, bo Bóg ich
>
> > stworzył seksualnymi. Tak więc kk widzi tylko dusze, media widzą tylko
>
> > dupę. A człowiek to całość, którą się akceptuje w całości czyli
>
> > podmiotowo, kler i media traktują przedmiotowo i wąsko.
>
> Z powyższego wynika ze kler z mediami się wspaniale uzupelniaja i jedno bez
drugiego wypatrzyloby spektrum widma postrzegania człowieka, jestem za... ;P
Z powyższego wynika że kler z mediami wypacza człowieka, stoją z
siekierą i jak chodzisz do kk to łub jesteś obcięty, a w
rzeczywistości jesteś w całości , idziesz do mediów i łub jesteś
obcięty i zamiast jak człowieka traktują ciebie pod kątem dupy , a w
rzeczywistości jesteś w całości . I tak jest z ogromną ilością rzeczy
baba wywala cyce bo nie ona się liczy ale cyce, czyli jest poniżana
jako osoba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2013-05-31 20:54:29
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)W dniu piątek, 31 maja 2013 13:07:45 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
> On 31 Maj, 10:11, m...@g...com wrote:
>
> > W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:53:13 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > > On 30 Maj, 22:43, m...@g...com wrote:
>
> >
>
> > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:27:21 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> >
>
> > > > > On 30 Maj, 22:09, m...@g...com wrote:
>
> >
>
> > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 21:55:10 UTC+2 użytkownik Andromeda
napisał:
>
> >
>
> > > > > > > On 30 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
>
> >
>
> > > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 20:59:35 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> >
>
> > > > > > > > > Dnia Thu, 30 May 2013 07:14:38 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> >
>
> > > > > > > > > napisał(a):
>
> >
>
> > > > > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 14:07:59 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> >
>
> > > > > > > > > >> Dnia Thu, 30 May 2013 01:46:12 -0700 (PDT),
m...@g...com
>
> >
>
> > > > > > > > > >> napisał(a):
>
> >
>
> > > > > > > > > >>> Corka znajomego od samego początku wiosny opieprzala tate za
zrywanie -nawet dla niej lub mamusi- choćby pojedynczych kwiatow, "bo to je boli" i
"powietrza nie będzie" -tak nauczono ja w szkole, zresztą sam ow ojciec kiedyś w ten
sposób tlumaczyl swoim dzieciom ze nie należy niszczyc zieleni. Wczoraj spotkałem go
po tym jak "zobligowany" przez zone -przyznal mi się ze zrywal cale narecza kwiecia z
krzakow, ot z okazji dzisiejszego sypania kwiatkow na procesji bozegociala (o ironio
przez ta sama corke - swiezo upieczona pierwszokomunistke). Zadzwonie i zapytam go
dziś -jak tam wrazenia cory przy sypaniu tychze kwiatkow...bo ze gość ma kaca po
wczorajszych prereligijnych zabiegach ogrodniczych to było po nim widać... ;)
>
> >
>
> > > > > > > > > >>> ironia losu...prawda? :)
>
> >
>
> > > > > > > > > >> Kwiatki to nie "zieleń" - to organy rozmnażania roślin, i tak
zginą :-]
>
> >
>
> > > > > > > > > > Ale te z nich które były zapylone stalyby się owocami, wlasciwie
już nimi zaczely byc...wiec zrywanie ich to aborcja roslinna. Prawda Xla? Czy fałsz?
>
> >
>
> > > > > > > > > Kręcisz.
>
> >
>
> > > > > > > > Nie. Szczerze pytam. Dlaczego przykładamy taka wage do postaci
eucharystycznej kosztem dosłownego deptania innych emanacji boga? Zywa obecnosc
Chrystusa w chlebie eucharystycznym wg mnie ma nam uzmyslowic zywą obecność boga
"dobrego jak chleb" we wszystkim co nas otacza -wiec i w pięknie kwiatow, roślin
zwierzat jak i w swiecie nieożywionym. W końcu opłatek to nieozywiona postac materii.
Czy bog jest mniej obecny w czymkolwiek innym niż eucharystia? Idea podstawowego
pokarmu prostych ludzi jako zawierajacą boga oczywiście jest nosna i to moglo
przyswiecac Jezusowi ustanawiającemu swym uczniom pamiatke swojej obecnosci, ale czy
tylko o pokarm chodzilo? Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu
religijnego poswiecac-marnowac zawiazki pożytecznych dla nas również lub zwierzat
owocow, stad analogia do aborcji. Prosty temat a jakze można go poglebic... :)
>
> >
>
> > > > > > > > Wiec? Zapytasz proboszcza? Nie wiem czy on na tym poziomie abstraktu
teologicznego zdola operować... ;)
>
> >
>
> > > > > > > Katolicyzm nie przejmuje się światem poza człowieczym, duszę ma tylko
>
> >
>
> > > > > > > człowiek ......bardziej egoistycznej próżności jak ta religia nie
>
> >
>
> > > > > > > znadziesz, możesz zabić wszystkie Bizony bo to zwierzęta bez duszy i
>
> >
>
> > > > > > > Bozia nadal ciebie kocha.
>
> >
>
> > > > > > > Zażółconemu bardzo dolegał w tej wierze brak wrażliwości, bo jest
>
> >
>
> > > > > > > Buddystą, a tam kwiatki i inne badyle mają dusze, bo ty też przez
>
> >
>
> > > > > > > reinkarnacje możesz być motylem, no można zrozumieć jak Zażółcony
>
> >
>
> > > > > > > czuje się kwiatkiem i łączność z tymi istnieniami i wchodzi deptczący
>
> >
>
> > > > > > > wokoło wszystko katol ze swoim egocentryzmem- no to boli.
>
> >
>
> > > > > > Zastanawia mnie czy taki obraz katolicyzmu nie wynika z faktu ze bierze
się on za przepracowywanie ludzi od samego ich zezwierzęconego egoistycznego początku
(drogi do boga-wrazliwosci-czlowieczenstwa). Ludzie w nim wyrastają i albo gdzies po
drodze zatrzymują się w rozwoju zamuleni swoja naturalna ograniczonoscia (tych
odczytuje się jako owych egocentrycznych twardogłowych fundamentalow) a inni ida w
bunt przeciwko kolysce, szukając swiezszej-pelniejszej interpretacji rzeczywistości,
zbieżnej z ich wyzsza wrazliwoscia. Ci którzy znajduja dalsza droge w kk absolutnie
sa niewykrywalni społecznie -bo sa wyciszeni. Glosni -i widoczni- sa tylko zbuntowani
opornicy i betonowi ortodoksi -co ma swoje odbicie również na grupach usenetu, ot jak
w realu...
>
> >
>
> > > > > Zwóć uwagę że w katolicyzmie określa się zachowania ludzi często jako
>
> >
>
> > > > > zezwierzęcenie, zwierzęta to co godnego pogardy człowiek jest wyższy ,
>
> >
>
> > > > > często seks jest przrównywany do zezwierzęcenia.
>
> >
>
> > > > A co jeśli jest w tym cos na rzeczy? Ze niby zycie seksualne jako wlaczajace
podstawowe instynkty (nie zle i niskie -ale podstawowe) potrafi skutecznie zablokować
wrazliwosci wyższego rzedu? Seksualizacja medialna jako narzedzie manipulacji
rynkowej jest przecież dowiedzionym faktem. Nie traktuj powyższego jako pochwaly
religianctwa i celibatu oraz ponizenia seksualnosci, ale jako proby zrozumienia
mechanizmow działających na stronników tak po jednej jak i drugiej stronie barykady.
Sam szukam trzeciej drogi -maksymalnego uwartosciowienia wszystkiego w sposób
budujący ludzkie czlowieczenstwo bez pozbawienia go czegokolwiek co jest istotnym
udzialem w budowaniu osobowości: tak wymiaru fizycznego jak i duchowego. Bog bowiem
ukrywa się wszędzie -zarówno w ateizmie, deizmie jak i katolickim mistycyzmie. ;)
>
> >
>
> > > Akceptacja seksualności to normalność , to dopiero celibat wariuje z
>
> >
>
> > > seksem i z tego biorą się zbrodnie i zboczenia, a biblia wcale nie
>
> >
>
> > > potępia seksu, masz erotyk w bibli czyli pieśń nad pieśniami.
>
> >
>
> > > Bo ani zwierzęta ani człowiek nie zasługuje na pogardę, bo Bóg ich
>
> >
>
> > > stworzył seksualnymi. Tak więc kk widzi tylko dusze, media widzą tylko
>
> >
>
> > > dupę. A człowiek to całość, którą się akceptuje w całości czyli
>
> >
>
> > > podmiotowo, kler i media traktują przedmiotowo i wąsko.
>
> >
>
> > Z powyższego wynika ze kler z mediami się wspaniale uzupelniaja i jedno bez
drugiego wypatrzyloby spektrum widma postrzegania człowieka, jestem za... ;P
>
>
>
> Z powyższego wynika że kler z mediami wypacza człowieka, stoją z
>
> siekierą i jak chodzisz do kk to łub jesteś obcięty, a w
>
> rzeczywistości jesteś w całości , idziesz do mediów i łub jesteś
>
> obcięty i zamiast jak człowieka traktują ciebie pod kątem dupy , a w
>
> rzeczywistości jesteś w całości . I tak jest z ogromną ilością rzeczy
>
> baba wywala cyce bo nie ona się liczy ale cyce, czyli jest poniżana
>
> jako osoba.
proponuje ci pustelnie... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2013-05-31 22:17:06
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)On 31 Maj, 20:54, m...@g...com wrote:
> W dniu piątek, 31 maja 2013 13:07:45 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 31 Maj, 10:11, m...@g...com wrote:
>
> > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:53:13 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> > > > On 30 Maj, 22:43, m...@g...com wrote:
>
> > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 22:27:21 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:
>
> > > > > > On 30 Maj, 22:09, m...@g...com wrote:
>
> > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 21:55:10 UTC+2 użytkownik Andromeda
napisał:
>
> > > > > > > > On 30 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
>
> > > > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 20:59:35 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> > > > > > > > > > Dnia Thu, 30 May 2013 07:14:38 -0700 (PDT),
m...@g...com
>
> > > > > > > > > > napisał(a):
>
> > > > > > > > > > > W dniu czwartek, 30 maja 2013 14:07:59 UTC+2 użytkownik Ikselka
napisał:
>
> > > > > > > > > > >> Dnia Thu, 30 May 2013 01:46:12 -0700 (PDT),
m...@g...com
>
> > > > > > > > > > >> napisał(a):
>
> > > > > > > > > > >>> Corka znajomego od samego początku wiosny opieprzala tate za
zrywanie -nawet dla niej lub mamusi- choćby pojedynczych kwiatow, "bo to je boli" i
"powietrza nie będzie" -tak nauczono ja w szkole, zresztą sam ow ojciec kiedyś w ten
sposób tlumaczyl swoim dzieciom ze nie należy niszczyc zieleni. Wczoraj spotkałem go
po tym jak "zobligowany" przez zone -przyznal mi się ze zrywal cale narecza kwiecia z
krzakow, ot z okazji dzisiejszego sypania kwiatkow na procesji bozegociala (o ironio
przez ta sama corke - swiezo upieczona pierwszokomunistke). Zadzwonie i zapytam go
dziś -jak tam wrazenia cory przy sypaniu tychze kwiatkow...bo ze gość ma kaca po
wczorajszych prereligijnych zabiegach ogrodniczych to było po nim widać... ;)
>
> > > > > > > > > > >>> ironia losu...prawda? :)
>
> > > > > > > > > > >> Kwiatki to nie "zieleń" - to organy rozmnażania roślin, i tak
zginą :-]
>
> > > > > > > > > > > Ale te z nich które były zapylone stalyby się owocami,
wlasciwie już nimi zaczely byc...wiec zrywanie ich to aborcja roslinna. Prawda Xla?
Czy fałsz?
>
> > > > > > > > > > Kręcisz.
>
> > > > > > > > > Nie. Szczerze pytam. Dlaczego przykładamy taka wage do postaci
eucharystycznej kosztem dosłownego deptania innych emanacji boga? Zywa obecnosc
Chrystusa w chlebie eucharystycznym wg mnie ma nam uzmyslowic zywą obecność boga
"dobrego jak chleb" we wszystkim co nas otacza -wiec i w pięknie kwiatow, roślin
zwierzat jak i w swiecie nieożywionym. W końcu opłatek to nieozywiona postac materii.
Czy bog jest mniej obecny w czymkolwiek innym niż eucharystia? Idea podstawowego
pokarmu prostych ludzi jako zawierajacą boga oczywiście jest nosna i to moglo
przyswiecac Jezusowi ustanawiającemu swym uczniom pamiatke swojej obecnosci, ale czy
tylko o pokarm chodzilo? Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu
religijnego poswiecac-marnowac zawiazki pożytecznych dla nas również lub zwierzat
owocow, stad analogia do aborcji. Prosty temat a jakze można go poglebic... :)
>
> > > > > > > > > Wiec? Zapytasz proboszcza? Nie wiem czy on na tym poziomie
abstraktu teologicznego zdola operować... ;)
>
> > > > > > > > Katolicyzm nie przejmuje się światem poza człowieczym, duszę ma tylko
>
> > > > > > > > człowiek ......bardziej egoistycznej próżności jak ta religia nie
>
> > > > > > > > znadziesz, możesz zabić wszystkie Bizony bo to zwierzęta bez duszy i
>
> > > > > > > > Bozia nadal ciebie kocha.
>
> > > > > > > > Zażółconemu bardzo dolegał w tej wierze brak wrażliwości, bo jest
>
> > > > > > > > Buddystą, a tam kwiatki i inne badyle mają dusze, bo ty też przez
>
> > > > > > > > reinkarnacje możesz być motylem, no można zrozumieć jak Zażółcony
>
> > > > > > > > czuje się kwiatkiem i łączność z tymi istnieniami i wchodzi deptczący
>
> > > > > > > > wokoło wszystko katol ze swoim egocentryzmem- no to boli.
>
> > > > > > > Zastanawia mnie czy taki obraz katolicyzmu nie wynika z faktu ze bierze
się on za przepracowywanie ludzi od samego ich zezwierzęconego egoistycznego początku
(drogi do boga-wrazliwosci-czlowieczenstwa). Ludzie w nim wyrastają i albo gdzies po
drodze zatrzymują się w rozwoju zamuleni swoja naturalna ograniczonoscia (tych
odczytuje się jako owych egocentrycznych twardogłowych fundamentalow) a inni ida w
bunt przeciwko kolysce, szukając swiezszej-pelniejszej interpretacji rzeczywistości,
zbieżnej z ich wyzsza wrazliwoscia. Ci którzy znajduja dalsza droge w kk absolutnie
sa niewykrywalni społecznie -bo sa wyciszeni. Glosni -i widoczni- sa tylko zbuntowani
opornicy i betonowi ortodoksi -co ma swoje odbicie również na grupach usenetu, ot jak
w realu...
>
> > > > > > Zwóć uwagę że w katolicyzmie określa się zachowania ludzi często jako
>
> > > > > > zezwierzęcenie, zwierzęta to co godnego pogardy człowiek jest wyższy ,
>
> > > > > > często seks jest przrównywany do zezwierzęcenia.
>
> > > > > A co jeśli jest w tym cos na rzeczy? Ze niby zycie seksualne jako
wlaczajace podstawowe instynkty (nie zle i niskie -ale podstawowe) potrafi skutecznie
zablokować wrazliwosci wyższego rzedu? Seksualizacja medialna jako narzedzie
manipulacji rynkowej jest przecież dowiedzionym faktem. Nie traktuj powyższego jako
pochwaly religianctwa i celibatu oraz ponizenia seksualnosci, ale jako proby
zrozumienia mechanizmow działających na stronników tak po jednej jak i drugiej
stronie barykady. Sam szukam trzeciej drogi -maksymalnego uwartosciowienia
wszystkiego w sposób budujący ludzkie czlowieczenstwo bez pozbawienia go czegokolwiek
co jest istotnym udzialem w budowaniu osobowości: tak wymiaru fizycznego jak i
duchowego. Bog bowiem ukrywa się wszędzie -zarówno w ateizmie, deizmie jak i
katolickim mistycyzmie. ;)
>
> > > > Akceptacja seksualności to normalność , to dopiero celibat wariuje z
>
> > > > seksem i z tego biorą się zbrodnie i zboczenia, a biblia wcale nie
>
> > > > potępia seksu, masz erotyk w bibli czyli pieśń nad pieśniami.
>
> > > > Bo ani zwierzęta ani człowiek nie zasługuje na pogardę, bo Bóg ich
>
> > > > stworzył seksualnymi. Tak więc kk widzi tylko dusze, media widzą tylko
>
> > > > dupę. A człowiek to całość, którą się akceptuje w całości czyli
>
> > > > podmiotowo, kler i media traktują przedmiotowo i wąsko.
>
> > > Z powyższego wynika ze kler z mediami się wspaniale uzupelniaja i jedno bez
drugiego wypatrzyloby spektrum widma postrzegania człowieka, jestem za... ;P
>
> > Z powyższego wynika że kler z mediami wypacza człowieka, stoją z
>
> > siekierą i jak chodzisz do kk to łub jesteś obcięty, a w
>
> > rzeczywistości jesteś w całości , idziesz do mediów i łub jesteś
>
> > obcięty i zamiast jak człowieka traktują ciebie pod kątem dupy , a w
>
> > rzeczywistości jesteś w całości . I tak jest z ogromną ilością rzeczy
>
> > baba wywala cyce bo nie ona się liczy ale cyce, czyli jest poniżana
>
> > jako osoba.
>
> proponuje ci pustelnie... ;P
propuje zacząć myśleć bo sterotypy to tylko streotypy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2013-05-31 22:40:06
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)m...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 31 maja 2013 00:51:54 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 30 May 2013 12:32:37 -0700 (PDT), m...@g...com napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu religijnego poswiecac-marnowac
zawiazki pożytecznych dla nas również lub zwierzat owocow,
>>
>>
>> Marnować zawiązki? - a kto to ustalił, co jest ich jest marnowaniem? Tylko do
żarcia mają służyć? Byłbyś w stanie
>>
>> ZJEŚĆ wszystkie owoce, które z nich potencjalnie powstaną? - nie, nie byłbyś,
zgniłyby. Przyroda bardzo nadmiarowo obdarza rośliny zdolnoscią rozmnażania, zaledwie
kilka procent kwiatów ma szansę wydac owoce.
>>
>> I traktuj, ze te nadmiarowe posłużyły do innych, równie wąznych jak rozmnażanie
roślin i żywienie człowieka celów - wzbudzania uczuć wyższych, pozytywnych doznań i
emocji, potęgowania wyrazu wiary.
>>
> , masz powyżej.
> A teraz przeczytaj sobie to co napisalas jakbys pisala o zarodkach ludzkich...
To wszystko pikuś. Wyobraź sobie, że oni potrafią uciąć taką roślinkę na
jakiejś wysokości i do tego co zostało doczepić inną roślinkę by się
zrosły. Nazywają to szczepianiem czy szczepieniem. A teraz odnieś to do
zarodków ludzkich ... brrrr
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2013-05-31 22:59:33
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)Przemysłąw Dębski pisze:
> m...@g...com pisze:
>> W dniu piątek, 31 maja 2013 00:51:54 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>> Dnia Thu, 30 May 2013 12:32:37 -0700 (PDT), m...@g...com
>>> napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>> Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu religijnego
>>>> poswiecac-marnowac zawiazki pożytecznych dla nas również lub
>>>> zwierzat owocow,
>>>
>>>
>>> Marnować zawiązki? - a kto to ustalił, co jest ich jest marnowaniem?
>>> Tylko do żarcia mają służyć? Byłbyś w stanie
>>> ZJEŚĆ wszystkie owoce, które z nich potencjalnie powstaną? - nie, nie
>>> byłbyś, zgniłyby. Przyroda bardzo nadmiarowo obdarza rośliny
>>> zdolnoscią rozmnażania, zaledwie kilka procent kwiatów ma szansę
>>> wydac owoce.
>>>
>>> I traktuj, ze te nadmiarowe posłużyły do innych, równie wąznych jak
>>> rozmnażanie roślin i żywienie człowieka celów - wzbudzania uczuć
>>> wyższych, pozytywnych doznań i emocji, potęgowania wyrazu wiary.
>>>
>> , masz powyżej.
>> A teraz przeczytaj sobie to co napisalas jakbys pisala o zarodkach
>> ludzkich...
>
> To wszystko pikuś. Wyobraź sobie, że oni potrafią uciąć taką roślinkę na
> jakiejś wysokości i do tego co zostało doczepić inną roślinkę by się
> zrosły. Nazywają to szczepianiem czy szczepieniem. A teraz odnieś to do
> zarodków ludzkich ... brrrr
Biorąc pod uwagę, że robią to z reguły na roślinkach co najmniej
jednorocznych, nasuwa się makbryczna wizja odniesienia tego do co
najmniej jednorocznych dzieci ... omujborze.
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2013-05-31 23:05:58
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)W dniu piątek, 31 maja 2013 22:40:06 UTC+2 użytkownik Przemysław Dębski napisał:
> m...@g...com pisze:
>
> > W dniu pi�tek, 31 maja 2013 00:51:54 UTC+2 u�ytkownik Ikselka napisa�:
>
> >> Dnia Thu, 30 May 2013 12:32:37 -0700 (PDT), m...@g...com
napisaďż˝(a):
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> Serio chcia�bym wiedzie� czy musimy w ramach kultu religijnego
poswiecac-marnowac zawiazki po�ytecznych dla nas r�wnie� lub zwierzat owocow,
>
> >>
>
> >>
>
> >> Marnowa� zawi�zki? - a kto to ustali�, co jest ich jest marnowaniem? Tylko
do �arcia maj� s�u�y�? By�by� w stanie
>
> >>
>
> >> ZJE�� wszystkie owoce, kt�re z nich potencjalnie powstan�? - nie, nie
by�by�, zgni�yby. Przyroda bardzo nadmiarowo obdarza ro�liny zdolnosci�
rozmna�ania, zaledwie kilka procent kwiat�w ma szans� wydac owoce.
>
> >>
>
> >> I traktuj, ze te nadmiarowe pos�u�y�y do innych, r�wnie w�znych jak
rozmna�anie ro�lin i �ywienie cz�owieka cel�w - wzbudzania uczu�
wy�szych, pozytywnych dozna� i emocji, pot�gowania wyrazu wiary.
>
> >>
>
> > , masz powy�ej.
>
> > A teraz przeczytaj sobie to co napisalas jakbys pisala o zarodkach ludzkich...
>
>
>
> To wszystko piku�. Wyobra� sobie, �e oni potrafi� uci�� tak�
ro�link� na
>
> jakiej� wysoko�ci i do tego co zosta�o doczepi� inn� ro�link� by
siďż˝
>
> zros�y. Nazywaj� to szczepianiem czy szczepieniem. A teraz odnie� to do
>
> zarodk�w ludzkich ... brrrr
>
>
>
Debska -ty nawet nie wiesz ze możesz nosic jakiego
brata zroslaka-blizniaka w sobie...brrrr...
ta natura paskuda niemaco ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2013-05-31 23:17:03
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)m...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 31 maja 2013 22:40:06 UTC+2 użytkownik Przemysław Dębski napisał:
>> m...@g...com pisze:
>>
>>> W dniu pi�tek, 31 maja 2013 00:51:54 UTC+2 u�ytkownik Ikselka napisa�:
>>>> Dnia Thu, 30 May 2013 12:32:37 -0700 (PDT), m...@g...com
napisaďż˝(a):
>>>>> Serio chcia�bym wiedzie� czy musimy w ramach kultu religijnego
poswiecac-marnowac zawiazki po�ytecznych dla nas r�wnie� lub zwierzat owocow,
>>>> Marnowa� zawi�zki? - a kto to ustali�, co jest ich jest marnowaniem? Tylko
do �arcia maj� s�u�y�? By�by� w stanie
>>>> ZJE�� wszystkie owoce, kt�re z nich potencjalnie powstan�? - nie, nie
by�by�, zgni�yby. Przyroda bardzo nadmiarowo obdarza ro�liny zdolnosci�
rozmna�ania, zaledwie kilka procent kwiat�w ma szans� wydac owoce.
>>>> I traktuj, ze te nadmiarowe pos�u�y�y do innych, r�wnie w�znych jak
rozmna�anie ro�lin i �ywienie cz�owieka cel�w - wzbudzania uczu�
wy�szych, pozytywnych dozna� i emocji, pot�gowania wyrazu wiary.
>>> , masz powy�ej.
>>> A teraz przeczytaj sobie to co napisalas jakbys pisala o zarodkach ludzkich...
>>
>>
>> To wszystko piku�. Wyobra� sobie, �e oni potrafi� uci�� tak�
ro�link� na
>>
>> jakiej� wysoko�ci i do tego co zosta�o doczepi� inn� ro�link� by
siďż˝
>>
>> zros�y. Nazywaj� to szczepianiem czy szczepieniem. A teraz odnie� to do
>>
>> zarodk�w ludzkich ... brrrr
>>
>>
>>
> Debska -ty nawet nie wiesz ze możesz nosic jakiego
> brata zroslaka-blizniaka w sobie...brrrr...
> ta natura paskuda niemaco ;P
I to katole mi zrobili ???
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2013-05-31 23:20:02
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)W dniu piątek, 31 maja 2013 22:59:33 UTC+2 użytkownik Przemysław Dębski napisał:
> Przemysłąw Dębski pisze:
>
> > m...@g...com pisze:
>
> >> W dniu piątek, 31 maja 2013 00:51:54 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
> >>> Dnia Thu, 30 May 2013 12:32:37 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> >>> napisał(a):
>
> >>>
>
> >>>
>
> >>>
>
> >>>> Serio chciałbym wiedzieć czy musimy w ramach kultu religijnego
>
> >>>> poswiecac-marnowac zawiazki pożytecznych dla nas również lub
>
> >>>> zwierzat owocow,
>
> >>>
>
> >>>
>
> >>> Marnować zawiązki? - a kto to ustalił, co jest ich jest marnowaniem?
>
> >>> Tylko do żarcia mają służyć? Byłbyś w stanie
>
> >>> ZJEŚĆ wszystkie owoce, które z nich potencjalnie powstaną? - nie, nie
>
> >>> byłbyś, zgniłyby. Przyroda bardzo nadmiarowo obdarza rośliny
>
> >>> zdolnoscią rozmnażania, zaledwie kilka procent kwiatów ma szansę
>
> >>> wydac owoce.
>
> >>>
>
> >>> I traktuj, ze te nadmiarowe posłużyły do innych, równie wąznych jak
>
> >>> rozmnażanie roślin i żywienie człowieka celów - wzbudzania uczuć
>
> >>> wyższych, pozytywnych doznań i emocji, potęgowania wyrazu wiary.
>
> >>>
>
> >> , masz powyżej.
>
> >> A teraz przeczytaj sobie to co napisalas jakbys pisala o zarodkach
>
> >> ludzkich...
>
> >
>
> > To wszystko pikuś. Wyobraź sobie, że oni potrafią uciąć taką roślinkę na
>
> > jakiejś wysokości i do tego co zostało doczepić inną roślinkę by się
>
> > zrosły. Nazywają to szczepianiem czy szczepieniem. A teraz odnieś to do
>
> > zarodków ludzkich ... brrrr
>
>
>
> Biorąc pod uwagę, że robią to z reguły na roślinkach co najmniej
>
> jednorocznych, nasuwa się makbryczna wizja odniesienia tego do co
>
> najmniej jednorocznych dzieci ... omujborze.
>
>
>
Ot widzisz Dębska jak to człowiek gwałt zadaje naturze dla swojego widzimisię
broniąc przekonania o przewodniej roli ludzkości w pochodzie (ups! - procesji)postępu
po platkach roz gdy wokoło plona z jego reki i lasy... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2013-05-31 23:26:04
Temat: Re: biedne kwiatki (sypane na boze cialo)W dniu piątek, 31 maja 2013 23:17:03 UTC+2 użytkownik Przemysław Dębski napisał:
> m...@g...com pisze:
>
>
>
> > W dniu pi�tek, 31 maja 2013 22:40:06 UTC+2 u�ytkownik Przemys�aw D�bski
napisaďż˝:
>
> >> m...@g...com pisze:
>
> >>
>
> >>> W dniu pi�tek, 31 maja 2013 00:51:54 UTC+2 u�ytkownik Ikselka napisa�:
>
> >>>> Dnia Thu, 30 May 2013 12:32:37 -0700 (PDT), m...@g...com
napisaďż˝(a):
>
> >>>>> Serio chcia�bym wiedzie� czy musimy w ramach kultu religijnego
poswiecac-marnowac zawiazki po�ytecznych dla nas r�wnie� lub zwierzat owocow,
>
> >>>> Marnowa� zawi�zki? - a kto to ustali�, co jest ich jest marnowaniem?
Tylko do �arcia maj� s�u�y�? By�by� w stanie
>
> >>>> ZJE�� wszystkie owoce, kt�re z nich potencjalnie powstan�? - nie, nie
by�by�, zgni�yby. Przyroda bardzo nadmiarowo obdarza ro�liny zdolnosci�
rozmna�ania, zaledwie kilka procent kwiat�w ma szans� wydac owoce.
>
> >>>> I traktuj, ze te nadmiarowe pos�u�y�y do innych, r�wnie w�znych jak
rozmna�anie ro�lin i �ywienie cz�owieka cel�w - wzbudzania uczu�
wy�szych, pozytywnych dozna� i emocji, pot�gowania wyrazu wiary.
>
> >>> , masz powy�ej.
>
> >>> A teraz przeczytaj sobie to co napisalas jakbys pisala o zarodkach ludzkich...
>
> >>
>
> >>
>
> >> To wszystko piku�. Wyobra� sobie, �e oni potrafi� uci�� tak�
ro�link� na
>
> >>
>
> >> jakiej� wysoko�ci i do tego co zosta�o doczepi� inn� ro�link� by
siďż˝
>
> >>
>
> >> zros�y. Nazywaj� to szczepianiem czy szczepieniem. A teraz odnie� to do
>
> >>
>
> >> zarodk�w ludzkich ... brrrr
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> > Debska -ty nawet nie wiesz ze mo�esz nosic jakiego
>
> > brata zroslaka-blizniaka w sobie...brrrr...
>
> > ta natura paskuda niemaco ;P
>
> I to katole mi zrobili ???
>
Ten kto ci to Debska zrobil niech placi! ;P
Gorzej jeśli tak sam sobie...
W sumie wychodzi zes proboszcz xli ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |