Data: 2001-04-04 21:16:06
Temat: Re: biodynamika
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:84Ly6.135$J...@n...slurp.net...
> Jerzy <0...@m...pl> wrote in message
> news:9afo5p$re8$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > Co to jest uprawa biodynamiczna?
> > > Jakie to ksiazki?
> > Michale, to jest właśnie to o czym myślisz, czyli bez chemii!!!
> Poszukalem troche i chyba to jednak cos troche
> innego niz to, o czym ja mysle. Cytuje i komentuje:
> "Niszczenie chwastów i szkodników jest niedopuszczalne,
[...]???
> naturalne, wiec troche sie musze wtracic.
Masz w 100% rację;
> "[...] wykorzystująca rytmy kosmiczne [...]" - czyli chemia
> zastapiona przez magie?
??? Czy każdego poranka wstajesz śpiewając "I'm the King?
Źle trafiłeś, w Net-cie, na niewłaściwe strony.
[....]
OK
> "Drugim wyróżnikiem jest przekonanie o wpływie rytmów
> księżyca na wzrost i rozwój roślin." - nie podzielam tego
> przekonania.
A szkoda, twoja strata. Podaj swoje argumenty.
Słyszałeś o kalendarzu Biokosmicznym?
Zajrzyj do Encyklkopedii McGrow-Hilla. ;-)))
> Ze znalezionych wyjasnien wnioskuje, ze ja popieram
> metode organiczno-biologiczna, natomiast metoda
> biodynamiczna jest tejze odmiana na pograniczu magii.
> Nie twierdze zreszta, ze metody z pogranicza magii nie
> moga dzialac (homeopatia tez tam jest, a widzialem jak dziala).
> Ale jakos nie czuje do tego glebokiego przekonania.
Masz rację, do czasu, kiedyś (obyś nie musiał) przekonasz się sam.
Pozdrowienia, Jerzy
|