to jest moje ulubione danie (oczywiscie zaraz po kawie arabskiej ;)) )

skaldniki :
200g maki pszennej
200g maki gryczanej
3 lyzki stopionego masla
3 jajka
2 szklanki mleka
30g drozdzy
1.5 lyzeczki cukru
0.5 lyzeczki soli
olej lub maslo do smazenia

czynnosci:
1.wymieszaj drozdze, cukier , dwie lyzki maki i 5 lyzek cieplej wody... i
zostaw niech urosnie..
2.oddziel zoltka od bialek i ubij bialka ze szczypta soli
3.wrzuc do miski i ukrec : make pszenna i gryczana, sol, zoltka, stopione
maslo i cieple mleko
4.dodaj do tego (co juz masz w misce ;)) ) wyrosniety rozczyn z punktu 1 i
wymieszaj (jezeli za geste dolej mleka) i odstaw zeby uroslo.. a potem juz
tylko smazonko na maselku (lub oleju)

dodatki:
kawior , cytryna, cebula, wedzony losos, kwasna smietanka moze byc ze
szczypirkiem/koperkiem/zielonym pieprzem, sledzie , koniecznie !! anchois, a
nawet krewetki czyli generalnie wszelkie odmiany stworzen plywajacych ;))

jak jesc (to jest ta najprzyjemniejsza czesc ;))):
w sumie byle wolno;)) bo przewaznie znikaja szybko z talerz ale... do
rzeczy:
blinik, potem jakas rybka skropiona cytrynka i polac smietanka .....

pozostaje tylko zyczyc smacznego !!

lukas