Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: brak ubezpieczenia zdrowotnego a pogotowie
Date: Sun, 8 Apr 2012 21:26:17 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 52
Message-ID: <jlsop2$2hg$1@inews.gazeta.pl>
References: <4f7e963a$0$1310$65785112@news.neostrada.pl>
<2...@e...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: apn-77-112-220-213.dynamic.gprs.plus.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1333913187 2608 77.112.220.213 (8 Apr 2012 19:26:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 8 Apr 2012 19:26:27 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: ortografia.nowa
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:269337
Ukryj nagłówki
>Warto się ubezpieczyć albo zarejestrować jako bezrobotny.
Jeśli ratownictwo jest za dormo to nie warto się ani ubezpieczać, ani
rejestrować.
Bo lecznictwa i tak nie ma.
Ze mną było tak: bałam się nie mieć ubezpieczenia więc zgłaszałm się do
użędu pracy systematycznie co miesiąc stęplując książeczkę zdrowia.
I było tak 5-6 lat (nie pamiętam dokładnie).
Użąd wpadł więc na pomysł by pozbawić mnie prawa bycia bezrobotnym z datą
wsteczną ____o około rok____.
Sprawa - odwołania itp- trwały kilka miesięcy.
W tym czasie byłam poważnie hora i nie zgłosiłam się do medyka ani na
pogotowie,
bo nie miałam ubezpieczenia.
Gdy się już zgłosiłam nie pszyszło mi nawet do głowy, że objawy mogą mieć
związek z popszednią horobą. Medyk był lewy. Nic mi nie zapisał, nie kazał
też odstawić szkodzącej mi w tym czasie , a samodzielnie wziętej witaminy.
Sama się leczyłam powoli i skutecznie.
!!!!!!!!!:
Kilka miesięcy potem kolejny raz meldując się w użędzie pracy, by
podstęplować książeczkę zdrowia, by wykonać badanie cytologiuczne napadnieto
mnie:
dwa draby zaczyły mnie ciągnąć za bary w nieokreślonym kierunku , tuż po
wyjściu z użędu - na shodah . Czekali na mnie, a użedniczka wcześniej
celowo rozmawiając ze mną pszedłużała ___w nieskończoność___ rozmowę.
Musiała być z nimi w zmowie, rozmowę pszedłużała by oni zdążyli pszybyć.
Zaczęłąm kszyczeć. Zaaresztowano mnie, a oni poszli wolno, wypuścili mnie po
kilku godzinah.
___Cytologi w pszyhodni nie zrobiono mi, mimo, że miałam coś w stylu
zaproszenia z NFZtu.___
Z użędu pracy pracy wyrejestrowałam się listownie. Moja noga więcej tam nie
postała.
I nie mam ubezpieczenia.
Na pewno zyskuję na zdrowiu psyhicznym.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
|