> Człowiek tworzony jest praktyczne z jednej komórki macierzystej, która w
> wyniku kolejnych podziałów powoduje jego rozwój i wzrost.

Jeżeli już to z dwóch komórek i to nie macierzystych :)

> Zabranie lub uszkodzenie nawet jednej komórki w płodzie spowodowałby
> zapewne jego kalectwo lub nawet śmierć.

Wow, to się dowiedziałem ciekawostki. To znaczy, że pobranie krwi czy
komórek naskórka powoduje śmierć płodu ?

> Każda kolejna komórka utworzona przez podział posiada jednak znacznie
> mniejsze możliwości od swojej komórki pierwotnej i nawet jeśli dalej się
> powiela, to właściwości kolejnych komórek są coraz gorsze, żywotności
> coraz krótsza i zdolności regeneracyjne coraz mniejsze.

Bredzisz.

> Oznacza to, że oddając swoją krew w wieku 20 lat pozbawiasz się bardzo
> istotnych właściwości regeneracyjnych.

Człowieku, regenerujesz się cały czas, niezależnie od tego ile masz lat.
Jeżeli jesteś zdrowy, to komórki krwi także podlegają odnowieniu, czy Ci się
to podoba czy nie.

> I to bynajmniej nie znaczy, że będziesz żył o rok czy dwa krócej w zdrowiu
> i szczęściu, ale że przyspieszysz swoją starość, wypadanie włosów i zębów,
> zanik potencji czy zmiany nowotworowe o kilka lub nawet kilkanaście lat.
> W wieku 40 lat będziesz już starym pierdołą, gdy inni będą cieszyć się
> dobrym zdrowie, kondycją i atrakcyjnością.
> Więc możesz sobie przekalkulować, czy warto, o ile potrafisz sięgnąć
> myślami na tyle w przyszłość.

Ja Tobie proponuję uświadomić sobie, że ta krew ratuje komuś życie i
zdrowie.
Utrata "urody,kondycji i atrakcyjności" (co nie jest prawdą) w porównaniu do
tego to małe miki :)
Pozdrawiam.
WOJO