Data: 2005-10-14 23:47:36
Temat: Re: bycie kochanka.
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:diol2u$b69$1@theone.laczpol.net.pl,
Eulalka <e...@l...net.pl> napisał/a:
> Basia Z. napisał(a):
>
>> Przyznam się ze ja tez nie rozumiem.
>> Nie umiała ta dziewczyna powiedzieć "starającym się", czy
>> "fatygantom" (czy jak się to teraz nazywa) wprost:
>> - "nie podobasz mi się i won" ?
>
> Myślę, że w tym może tkwić problem. Kłamie teraz, kłamała wcześniej...
>
Jaki problem? Czyj problem. Dziewczyna spotyka się z facetem, a nie chce się
z nim wiązać, bo dobrze jest jej być samej. do faceta nie dochodzi to, że
ona nie chce z nim brac ślubu itp. spotykają się na gruncie towarzyskim,
uprawiają seks i tyle. Po co jej do tego kolejna szczoteczka do zębów w
łazience?
Pozdrawiam
Tatiana
--
Miłość żyje miłymi drobiazgami
/Theodor Haecker/
|