Data: 2005-06-10 13:07:31
Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "robercikus[nospam]" <"robercikus[nospam]"@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tak miłóść to jest przede wszystkim dawanie i nie patrzenie na to co
> człowiek otrzyma.
>
>
w pierwszej jej fazie z cala pewnoscia. pozniej jednak, kiedy przychodzi
czas na zobowiazania, trzeba juz sie liczyc z ewentualnoscia brania w
milosci i to mniej wiecej tyle, ile sie daje, bo jezeli ta prosta zasada
zostanie zlamana, to nie ma wiekszych szans na utrzymanie zwiazku.
ale zapewniam Was to, co sie daje w milosci, wraca z nawiazka ;-)
http://www.anigra.webpark.pl/
pozdrawiam wszystkich, ktorzy sa samotni z wyboru i zycze powodzenia
tym, ktorzy poki co siedza sami z koniecznosci
robercikus
|