Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aopu92$scl$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
>
> > A mnie owszem, bo to również moje pieniądze. A ja lubię, jak zużywane są
z
> > sensem. Jeśli alkoholik chce się leczyć, to daj mu Boże zdrowie, niech
> > leczy się z moich składek,
>
> dlaczego z góry zakłada się,że ta kobieta gdyby miała prawidłową pomoc to
> nie skorzystałaby z tego?
>
> ale jeśli to leczenie trwa tyle, co turnus, to
> > pardon, wolę,żeby za tą kwotę dofinansowano domy dziecka np. Nie lubię
> > wywalania kasy w błoto.
>
> zgadza się ale należy dać szanse by się o tym przekonać czy będą wyrzucone
w
> błoto...
>

Wiesz co? miałam sie nie odzywac, ale mnie własnie trafiło jak przeczytałam
Twoje odpowiedzi. Wiesz mnie odmówiono w zesżłym roku badań genetycznych
mojego dziecka, mnie i mojego męza chociaz mamy zagwarantowane prawo nie
tylko konstytucja ale i ustawą bo nasze dziecko jest niedosłyszące. A wiesz
jaki był argument i to najwazniejszy?? Ze brak pieniedzy w słuzbie zdrowia.
Oboje z męzem zarabiamy nie małe pieniądze, około 1000 zł z obu pensji
m-cznie idzie na składki chorobowe zdrowotne itp. a jak przychodzi do słuzby
zdrowia to albo prywata zostaje bo w przychodniach nic nie ma a o
specjalistycznych badaniach nie ma mowy. Więc teraz sie pytam. Co jest
wazniejsze ratowanie jakiegos alkoholika, któremu nikt przeciez na siłe
alkoholu do ust nie wlewa, sam to robi i w dodatku okradając najczęsciej
swoja rodzinę czy specjalistyczne badania chorych dzieci by mogły normalnie
zyc w społeczenstwie. Ja mam dziecko "tylko" niedosłyszące a co mają
powiedziec matki dzieci, które potrzebuja kasy na rehabilitacje ruchowa, na
turnusy jakies specjalistyczne?? Czy potrafisz spojrzec prosto w oczy takiej
matki i powiedzić : przykro mi prosze pani ale Powiatowe Centrum Pomocy
Rodzinie postanowiło zafundować turnus leczący 50-letnią kobiete
alkoholiczke, bo mnie jej los bardziej obchodzi niz to czy pani dziecko
bedzie chodziło czy zyło jak roslina.
Alkoholika trzeba leczyc za nasze pieniądze a chorych naprawdę, chorych
którzy przezywają tragedię bo nie mogą chodzic, normalnie zyc nie trzeba,
oni sami powuinni wyłozyc kasę. Wybacz ale bez wzgledu na to kim jestes i
jak bardzo zalezy Ci na alkoholikach to Twoje argumenty są jakby nie z tej
ziemi. Masz współczucie dla alkoholików a gdzie współczucie dla ich rodzin??
Dla dzieci, które nie dosc ze głodne to musza patrzec jak rodzic katuje
najczesciej matkę, bo "swiatło w lodówce nie zgaszone". Ale tak jak ktos tu
juz powiedział, jak nie zakosztujesz to nie zrozumiesz. Nie zycze CI męza
alkoholika, który by przepijał cała pensję bo jest słaby psychicznie i szef
własnie na niego nakrzyczał i biedaczek musi sie odstresować, ale mam
nieodpartą chęć powiedzieć, ze moze taki by ci sie przydał zebys przejrzała
na oczy zamiast oceniac rodziny alkoholików jako złe, podłe i wogóle nie
warte uwagi i godnosci zycia tego biednego, sfrustrowanego i słabego
psychicznie alkoholika.

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/