Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Witam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Witam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2004-01-22 16:39:33

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał
w wiadomości news:buoo6m$g2d$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu>
napisał w
> wiadomości
news:ZYQPb.45054$f97.12119@fe3.columbus.rr.com...
>
> > Tutaj stosowane sa jeszcze tzw. niewidzialne ploty. Psu
zaklada sie
> specjalna
> > obroze, a w ziemie wkopuje przewod. Kiedy pies zbliza
sie do miejsca, w
> > ktorym jest przewod, w obrozy indukuje sie prad i psa
kopie. W dodatku w
> czasie
> > zblizania sie obroza wydaje charakterystyczny (dla psa)
dzwiek. Pies
> szybko uczy
> > sie, ze ten dzwiek oznacza "nie idz tam" i tego nie
robi.
>
> Zalożyłabym coś takiego właścicielowi psa. Z
przyjemnością!
>

Dokładnie:-)

Ale przypomniał mi się stary sposób, dzięki któremu
oduczyłam swoje bydle podkradania ze stołu.
Położyłam apetyczny kawałek mięsa, do którego przywiązałam
puszki po piwie. Spadło z hukiem na podłogę, już nigdy
więcej nic nie ruszył. Może da się to zmodyfikowac w
ogrodzie:-)
Na sarny nie działa, od dwóch lat testuje to mój sasiąd, kto
był u mnie ten wie oczym mówię;-) Na psa owszem...
W kazdym razie w granicy mam wątpliwą ozdobę ze sznurka i
puszek po piwie różnej masci:-)

Pozdrawiam
Marta





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2004-01-22 16:42:20

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "T.W." <t...@w...pl>
napisał w wiadomości
news:buou03$ou3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>

> A z roślinek to mi się jeszcze przypomniały bzy (lilaki),
najlepiej
> nie szczepione, tylko na własnych korzeniach (w razie
czego zawsze
> odrosną z korzenia) i berberysy - Thunberga i koreańskie
(mogą rosnąć
> swobodnie lub jako formowany żywopłot).
>
Byłas szybsza:-)
Zaraza z tym zielskiem;-)

Pozdrawiam
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2004-01-22 16:42:48

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chyba raczej należałoby jedak zacząć od psów...Wyprowadzasz je na spacery
> czy jedyny wybieg to Twój ogród?
>
>
> Pozdrawiam, Basia.

Piękny, duży kojec;-)

Pozdrawia łańcuchowo boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2004-01-22 19:38:34

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:buogsj$1o4$1@news.onet.pl...

> Nie moga chodzic tylko w pewnych, wyznaczonych miejscach i raczej sie tego
> trzymaja, ale zdaza sie, ze po czyms przebiegna, albo cos zjedza.
> Powojniki skonczyly tragicznie po jednym wpadnieciu i zaplataniu sie w
nie,
> a ozdobne sloneczniki po pogoni za kotem sasiada.

Mój pies wyprowadzany jest trzy razy dziennie i ogród traktuje jak część
mieszkania.
Tutaj się po prostu nie załatwia i jest to dla niego jasne.
Piszesz , że psy przestrzegają pewnych ograniczeń terytorialnych , a to
znaczy , że panujesz nad nimi.
Nie możesz pójść o krok dalej i zabronić im włażenia na grządki ?
Da się przeprowadzić :-)
Pies Marcyn wie , że wolno ;
biegać po ścieżkach i trawnikach,
rozszarpywać patyki i badyle które mu dam, innych nie wolno ruszać,
wynosić i pogryzać kości na trawie ,
gonić obce koty do granicy obsadzeń ,
bawić się piłkami i innymi zabawkami , nie wrzucając ich na kwiatki.
Nie wolno;
postawić łapy na grządkach ,
wyrywać , podgryzać , wykopywać roślin ,
kopać dziur- dla ochłody ( chłodno jest w szopie na narzędzia i tam może
leżeć ) , w poszukiwaniu zwierzyny drobnej , dla zabawy.
Umowa pomiędzy nami działa ,nawet wtedy kiedy w ogrodzie zostaje sam.
Czasem sprawdza czy zasady się nie zmieniły , ale drobne przypomnienie " nie
wolno" zazwyczaj wystarcza.
W razie buntu lub udawania niedorozwiniętego szczypię go w kark , w ten
luźny fałd skórny.
Psiarz nie jest ideałem i nie można od i nauczyć go paru rzeczy , takich jak
szczekanie z byle powodu , żebractwo , czy odmowa aportowania, ale w końcu
nie będę wymagać od niego zbyt wiele.

Pozdrawiam psiarsko-kociarsko
Teresa





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2004-01-22 20:26:29

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bup9gb$o9$1@atlantis.news.tpi.pl Kronopio
<c...@g...katowice.pl> napisał(a):
>
> W razie buntu lub udawania niedorozwiniętego szczypię go w kark , w ten
> luźny fałd skórny.
>
Hejka. Tereso, idealnie wcieliłaś się w rolę przywódcy stada. ;-)
Pozdrawiam reżymowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2004-01-23 12:19:11

Temat: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:buou03$ou3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:buogsj$1o4$1@news.onet.pl...
(...)
>
> Uuuu, jak na moje oko to one niewybiegane są i nudzą się jak psy.
> Ciągle tylko to samo: z domu, do domu, z domu, do domu, a jak się
> trafi kot sąsiada, to jest jedyna atrakcja. Znudzony pies szuka sobie
> rozrywek, jak może. No cóż, albo ma się ogród, albo wybieg dla psów :(
(...)
Pozdrawiam
> Ewa


He, he, no coz, nie jest to do konca tak. One z rana wychodza minimum na 45
min biegania.
Mieszkam obok lasu, wiec lataja bez smyczy .
Aportuja, skacza na polecenie itd. Cwiczymy rozne komendy, caly czas sie
nimi zajmuje.
W domu jest sporo zabawek.
Przynajmniej raz w tygodni ktorys pies idzie na porzadny spacer (2-3h) z
innym psim towarzystwem.
Ale przemyslalam to co napisalas. Beda dostawaly jesc tylko raz dziennie,
poznym wieczorem,
a po jedzeniu zabiore je jeszcze na krotki spacer na smyczy.
Zaczelam od wczoraj. ;-)
No i bardziej stanowczo bede pilnowac, zeby nie robily czego nie wolno, to
faktycznie nie jest poligon doswiadczalny
zachowuja sie porzadnie w domu to w ogrodzie tez musza.

Magda



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2004-01-23 12:28:27

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> napisał w wiadomości
news:bup9gb$o9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:buogsj$1o4$1@news.onet.pl...
>
>(...)
Pies Marcyn wie , że wolno ;
> biegać po ścieżkach i trawnikach,
> rozszarpywać patyki i badyle które mu dam, innych nie wolno ruszać,
> wynosić i pogryzać kości na trawie ,
> gonić obce koty do granicy obsadzeń ,
> bawić się piłkami i innymi zabawkami , nie wrzucając ich na kwiatki.

Pozdrawiam psiarsko-kociarsko
> Teresa

No wlasnie. Psy wiedza, ze w domu kwiatkow dotykac nie wolno,
bardzo uwazaja przy bieganiu, zeby nic nie tracic itd.
W ogrodzie jest zupelnie inaczej.
Chyba musze byc bardziej stanowcza i uswiadomic im, ze ogrod to czesc domu i
obowiazuja te same reguly.

Magda



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2004-01-23 13:08:21

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bupblp$hro$1@korweta.task.gda.pl...


> Hejka. Tereso, idealnie wcieliłaś się w rolę przywódcy stada. ;-)
> Pozdrawiam reżymowo Ja...cki

Ktoś musi ;-)
Ogrodowe wychowanie to nic.
Najgorsze było przyuczenie psa żeby nie wyjadał z kocich misek.
I kotów ,żeby rozróżniały tę połowę łóżka na której wolno się wylegiwać.

Pozdrawiam
Teresa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2004-01-26 00:07:55

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "ogrodowy skryba" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buo1tr$6ag$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Żartowałem o ogrodzie Michała. Fotki są z amerykańskich katalogów, a
po tzw. ogródku biegają króliki i kurdle.
> Pozdrawia poważnie boletus
>
Czy te ameryczańskie kurdle to to samo co po polsku królicze kurduple
(czytaj - króliki miniaturowe)?

Pozdrawia mocno kurduplową miniaturyzacją zainteresowany skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2004-01-26 00:31:52

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "ogrodowy skryba" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:buo9vp$mir$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:buo6q9$aqh$2@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
> > news:buo07u$dce$1@news.onet.pl...
> (...)
> Wszystko, co rośnie szybko i łatwo się regeneruje.
> > Myślę, że psiarze podpowiedzą jeszcze sporo roślinek :)
No na pewno. Wpuszczą Cię w totalny kanał. W żadnym wypadku nie daj im
wiary. Miłość do sierściuchów pozbawia obiektywnego osądu. No chyba, że
Gwidon należy do klanu łysych wyjątkowo przez zimę powłoką ochronną
okrytych.

> wydawalo mi sie, ze iglaki sa najbardziej wytrzymale dlatego je tak
> sadzilam.
Bo są naprawdę. Ale potrzebują odrobinkę pomocy z naszej strony, gdy
szczękające dookoła.
> To sa duze i ciezkie psy, dlatego murki raczej odpadaja, bo musialyby byc
> naprawde wysokie.
> Stawialam roznego rodzaju plotki, ale po pierwsze nie wytrzymywaly naporu
> jesli jeden drugiego popchnal na taki plotek
> a po drugie tylko sprawialy, ze psy bardziej interesowaly sie tym co tam
> jest.
> Ogrodnik w sklepie poradzil mi,

ależ, przecież brał Ciebie "pod włos", żebyś tylko u niego "kasę" zostawiła.
Prawdziwej recepty nie chcesz? No to poczytaj w poście, który Tobie dedykuję
pod tematycznym tytułem Twojego problemu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

róże angielskie
gazanie
Święta - życzenia
Imieniny - życzenia.
clematis - sadzonki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »