Data: 2005-10-22 09:44:41
Temat: Re: "bylo sobie zycie"
Od: Borek <b...@p...bpp.to.com.remove.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 22 Oct 2005 10:32:20 +0200, Nixe <n...@f...peel> wrote:
>> Sęk w tym, że granica między nagraniem kumplowi filmu i sprzedaniem
>> go za cenę płytki, a nagraniem filmu i zarobieniem na jego sprzedaży
>> jest bardzo cienka. A jeżeli zarabiasz choćby parę groszy, czerpiesz
>> zyski z łamania praw autorskich.
>
> A przeczytałeś dokładnie post Kani?
Tak.
Podejmujesz się dyskutować z prokuratorem na temat tego, ile kosztuje
płytka i jej nagranie?
Poza tym czy samo kopiowanie i rozprowadzanie materiałów, do których
nie masz prawa, stanowi już pogwałcenie prawa autorskiego. Jeżeli
zeskanujesz książkę Spkowskiego i umieścisz ją na swojej stronie,
możesz się spodziewać kłopotów nawet, jeśli na Twoją stronę każdy
może wejść nie płacąc ani grosza.
Nie wiem, czy to nie jest sformułowane tak, że można kopiować
wyłącznie na własny użytek.
Pozdrawiam,
Marcin Borkowski
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
i diagnozy ryzyka dysleksji
|