Data: 2001-09-24 17:47:38
Temat: Re: c.d. depresja
Od: Daga Gorczyńska <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gwidon S. Naskrent <n...@s...pl> w artykule
news:Pine.LNX.4.33.0109241925370.1258-100000@localho
st pisze...
> Ale przecież nikt z tego powodu nie ma obniżonego IQ, co najwyżej nie
> potrafi (nie może) go wykorzystać.
Gdyby ktoś w _takim momencie_ zrobił test na IG, to gwarantuję Ci, że
wynik byłby dużo niższy niż normalnie.
Poza tym IQ to właśnie ów wynik testu, czy raczej "jednostka"
inteligencji, więc trudno mówić o wykorzystaniu go (chyba, że przez
pracodawcę w chwili przyjmowania delikwenta do pracy :)). Sama
inteligencja ma wieeeele definicji, a jeśli przyjąć taką, że
inteligencja jest tym, co mierzą testy, to IQ _będzie_ obniżone. Czy
obniżony, bo to współczynnik. A współczynnik nie jest synonimem
inteligencji. :))
Poza wszystkim - IQ nie jest stałe przez całe życie. Bo np. przyjmuje
się, że rośnie o 2 punkty z każdym rokiem nauki. Skoro można zyskać, to
można pewnie i stracić. :) Ciekawi mnie rozgraniczenie na inteligencję
płynną i skrystalizowaną. I jak się ma ta pierwsza do depresji, skoro
jest wrodzona. Zostaje zablokowana? Bo przecież nie może być
wyeliminowana? A co się dzieje ze skrystalizowaną? Skoro nabyta, to
spada na łeb na szyję pewnikiem (bo jak inaczej wytłumaczyć spadek IQ w
testach?).
Serdeczności,
Daga
|