Data: 2003-05-04 21:15:03
Temat: Re: calgon
Od: "Joanna Gacka" <j...@w...com-media.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lesio5" <l...@v...pI> napisał w wiadomości
news:b93o9q$k14$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b8lek2$fds$1@news.mch.sbs.de...
>
> > > kupujemy dzis nowa pralke Electroluxa. chcemy o nia dobrze dbac wiec
> > > myslimy o uzywaniu Calgonu.
> >
> > Jak chcesz o nia dobrze dbac, to po prostu utrzymuj ja w czystosci i
> > obsluguj zgodnie z instrukcja. Calgon zostaw naiwniakom.
>
> Uzytkownik proszków od sredniej klasy w góre (Ariel, Omo, Persil, Vizir)
etc
> ma juz odpowiednio zmiekczona wode która nie potrzebuje zadnego Calgonu.
> Calgon jest moze potrzebny do proszków typu Dosia, Ixi, Pollena rex które
> maja malo zmiekczaczy. Ale chyba lepiej prac w lepszym i drozszym proszku
> (który przy okazji dziala na wiecej rodzajów plam) niz dosypywac do
taniego
> proszku za te same pieniadze zmiekczacz który nic dodatkowo nie daje?
zgadzam sie z przedmowca
Calgon to sprytny chwyt marketingowy pt: "Jak sprzedac oddzielnie cos co sie
wycofalo ze skladu 'ekologicznych' proszkow"
J.
|