Data: 2003-05-21 11:05:58
Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: l...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Widzę, że mówimy różnymi językami. Co do harmonii to daruj, sam się poucz.
>
> I to uzasadnienie własnego zdania jest najdoskonalsze :))
>
> Pozdrawiam
> Darek
>
>
Darek, swoimi odpowiedziami wykazujesz, że nie rozumiesz argumentów. Dyskusja
nie polega na wypowiedzeniu swojego zdania, poczekaniu przez grzeczność na
odpowiedź i po wysłuchaniu kontynuowanie swojej kwestii tak, jakby rozmówca nic
nie powiedział. Zobacz jak burzliwa zrobiła się ta rozmowa i ile osób chce w
niej uczestniczyć. Zauważ, że następuje powoli coś, co nazywa
się "wypracowywaniem wspólnego stanowiska". Spróbuj sie i do tego włączyć a nie
tylko do "wrzucenia" swojej opinii. Rozbieżności są jeszcze duże, ale założę
się, że wiele osób, które czytało nasze posty a byłoby skłonne zakupić krasnala
czy bociana (nie chcę pisać o płocie z betonu), zastanowi się gdy coś takiego
zobaczy w sklepie. I to jest nasz zysk i sens tracenia czasu na pisanie.
Osobna sprawa to wiedza, której istnienia nie ma sensu podważać.
Pozdrawiam
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|