Data: 2003-05-21 12:51:02
Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: l...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:7...@n...onet.pl...
>
> > Wiesz co Dirko, akurat Ty to nie za bardzo masz podstawy, żeby mnie
> karcić. Co > innego Janusz Czapski.
>
> Ty się nie podlizuj, Ty argumentuj!!! :-))))
>
> Ciebie zaś pamiętam jako autora złośliwych uwag pod
> > adresem niewinnych osób proszących o pomoc. Nie przypominam sobie też aby
> kogoś > innego określono w grupie mianem wrednego (nie pamiętam już kiedy to
> było). > Krótko mówiąc przyganiał sagan garnkowi.
>
> Stop! Przegiąłeś! Sflekuj Jarka (jezeli potrafisz) argumentami, kpiną -
> jednak tak jak próbujesz powyżej, tu nie uchodzi.
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
>
>
>
Janusz, mam świadomość, że dyskusja sie zaostrza ale bez zagrożenia wymknięciem
spod kontroli. Jeżeli twierdzisz, że nastąpiło przegięcie to muszę zwrócić
uwagę, że wcześniej i nie przeze mnie. Stwierdzam pewną nierówność w
przywilejach poszczególnych osób. Uwagi Dirko pod moim adresem odebrałem jako
brutalne (zwykłe epitety a nie kpina czy argument) i nieuzasadnione. Ty jednak
je akceptujesz. Przynajmniej ze dwa razy sugerowałem, że nieco ubarwiam
wypowiedzi i formę. Jeżeli ta forma nie jest akceptowana w grupie, to w czym
jest lepsza forma Dirko (epitety, kąśliwe uwagi). Druga sprawa to pewna
odmienność obyczaju w stosunku do innych grup. Wy cenicie sobie dowcip (OK)
nawet jeżeli jest płaski i dotykający osoby (sprzeciw). Ja prowokuję
stanowiskiem wymierzonym w poglądy drugiej osoby a nie w nią samą. Nie wiem czy
wyraziłem się jasno, ale nie chcę rozwlekać tematu.
Pozdrawiam całkiem pokojowo.
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|