Data: 2003-05-21 13:01:04
Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "T.W." <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jeśli myślisz o skansenach z wiejskimi zagrodami to tak. Pod Sanokiem
można
> obejrzeć wiejskie cerkiewki przeniesone "ratunkowo". Ale przyznasz, że
lista
> architektury ludowej jest krótka.
Nie jest.
Niewiele jest tylko tego, co się zachowało, zwłaszcza dotyczy to niestety
naszego kraju.
Z racji m.in. stosowanych materiałów.
W tym akurat rejonie Europy nie budowało się z kamienia.
Tradycyjna architektura ludowa ( przekop się przez temat i porównaj sobie
Europę Zachodnią, Bałkany, Półwysep Iberyjski, tereny szeroko pojętych
Karpat... z samej tylko Europy, to i tak wystarczająco dużo materiału
porównawczego..) wszędzie na świecie była piękna pięknem prostym,
niezmanierowanym, organicznym, chciałoby sie rzec - instynktownym. Takie
wyczucie kompozycji mają dzieci, zanim zaczną edukację szkolną.
Sprowadzanie architektury ludowej do cerkiewek w skansenach, to oczywista
krótkowzroczność. Są zresztą miejsca na świecie, gdzie nie trzeba skansenów,
bo sami mieszkańcy z pokolenia na pokolenie ją ( architekturę ludową)
zachowują i są z niej dumni.
>I nie da sie jej porównać z architekturą "nieludową" niekoniecznie
dworską.
Czyli jaką?
Zwłaszcza jeśli wezmiemy pod uwagę kulturotwórczą rolę dworu ( rozumianego
jako warstwy wyższe, którym te nieco niższe i zakompleksione zawsze starały
sie dorównać?).
I dlaczego właściwie się nie da?
Skoro piękno jest wartością uniwersalną?
Nie da się porównać proporcji, harmonii, kompozycji?
...trochę odbiegliśmy od krasnali i tolerancji.
Pozdrawiam różnorodnie
Ewa
|