Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7fu2r$4dv$1@news.onet.pl...
>> 50zł to cena z przed dwóch lat.
>> Teraz 25zł za mkw
>
>
> ostatnio widziałem płytki kładzione za małe pieniądze... koszmar:)

Ja widziałem łazienke i salon robione wiosną tego roku za 20zł za mkw-
zrobione bardzo dobrze.
Są u nas tez tacy co liczą sobie 50zł za mkw. Ale zleceń mają coraz mniej.
W zeszłym roku za kostkę brukową gość liczył mi 110-120zł za mkw(robocizna
+materiał)- na szczęście dla mnie zrezygnowałem z robienia podjazdów wtedy.
Teraz ten sam człowiek(a własciwie ta sama Firma- bo jest to spora lokalna
firma) układają kostke za 80zł za mkw.
Ceny kostki, obrzeży itp raczej nie spadły. Zjechali więc z kosztów
robocizny. Kupując materiał samemu troche jeszcze z tej ceny zjadę w dół.
Opłacało się wiec dla mnie odczekac ten rok bo dzięki temu mam taniej o
prawie 3000zl

> imho inna cena będzie za samą łazienkę z bajerami a inna za całość domu z
> podłogami (duże powierzchnie)

Dlatego trzeba się dogadywac za całość robót a nie tzw metry


>> ,>> - ogrzewanie podłogowe łazienka (nie mam pojęcia jakie :/)
>>
>> Liczą od tzw punktu. Każda pętla podłogówki to 1tzw punkt.
>> Cena za punkt to od 50zł. Ale nie umawiaj się na punkty- umawiaj się
>> na całość robót
>
> buachacha 50 zł za punkt CO? 120zł to już cena na granicy zysku.

Półtora roku temu u mnie robili za 80zł za tzw punkt. Była to wtedy u nas
cena obowiazująca. Teraz sporo ekip nie ma zleceń i można za 50zł znależć.

> ponadto trzeba patrzeć na coś takiego: inna cena jest za zrobienie całej
> instalacji wody i kanalizacji co i gazu w jednym kawałku a inna za
> zrobienie jednej pętli w łazience.

A to fakt.

> Trzeba pamiętać o kosztach rozruchu i zakończenia robót które dla dużej
> roboty rozkładają sie na cały zakres prac.

No już bez przesady z tym rozruchem- cały ten szumnie nazwany rozruch to
maks jeden dzień pracy dla jednej osoby.


> co do umawiania sie to tak umawiamy sie na całość robót ale i tak cena
> wynika z punktu i jest określona dla ustalonej ilości punktów, jeśli są
> podczas roboty zmiany to cena sie zmienia wg realnej ilości punktów,
> przecież jeśli zrezygnujesz z czegoś to chciałbyś aby instalator ci
> odliczył to od ceny (oczywiście jeśli jeszcze nie zdążył tego zrobić)


Oczywiście zgoda. Umawiiać się tzreba za całość robót. Pokazać instalatorowi
co ma być i gdzie zrobione i niech instalator sobie sam te punkty policzy i
pomnozy razy swoją stawkę. Inwestorowi powinien podac cenę za całość robót.
A ew dodatkowo zlecane przez inwestora prace rozlicza się osobno.


--
Pozdrawiam

Krzysiek