Użytkownik Kruszynka (Wrocław) napisał:

> Farsz już mam za sobą, na samo ciasto nei starczyło mi sił, bo juz była
> godzina 21. Ale farsz ma takie składniki: dwie spore cebulki i jedna
> mniejsza (takie miałam), 1/2 kg pieczarek pokrojonych raczej drobno, 15 dkg
> żółtego sera, bazylia, sól, pieprz, ostra papryka (to był błąd, bo całośc
> jest dość ostra). Cebulkę pokroiłam w półkrążki i zrumieniłam, wpakowałam
> pokrojone pieczary i udusiłam z dodatkiem pieprzu, soli, bazylii i
> pepperoncino, podlewając od czasu do czasu wodą. Kiedy już się było udusiło,
> wyłączyłam płomień i dodałam starty żółty ser. Całość zrobiła się zwarta i
> gęsta. Teraz stoi w lodówce i czeka, aż przyjdę z pracy i zabiorę się za
> ciasto :)
Farsz.
Napisze jak jest w Krakowie.
Pieczarki sa dosc grubo pokrojone, sa wyczuwalne kawalki. Jest
podduszona cebulka. Calosc ma smak lekko slodkawy, nie mdly. Dobry.
Ciasto juz wiesz jakie ;). Acha sera w farszu nie ma :) Ale to nie
oznacza ze Twoje beda zle, beda inne i cieknie mi slinka na nie.
BTW moze bede w Krakowie w weekend to jak cos to moze mi sie uda to
przewiezc :)
> Te pierozki jakos inaczej się też nazywają niż szwedzkie, ale już nie
> pamiętam jak :)
>
> Kruszyna


--
+++++++++++++++++++++++++++++++
Justyna - walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony!