Data: 2002-07-31 09:25:43
Temat: Re: chrząszcze w mieszkaniu
Od: "mites3" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna Zandberg-Malec" <j...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:ai6od4$1rr1$1@pingwin.acn.pl...
> Nie sa to prusaki ani karaluchy - chrzaszcze
> takie jak w lesie, lazi toto powoli, latwo zlapac,
masz na myśli takie małe, czarne z pancerzykiem ???
> ale wciaz pojawiaja sie
> nowe i jak w nocy po twarzy chodza to jest jakos dziwnie. Czym to sie
zywi,
> ze tak im sie u mnie podoba?
no wlasnie tez mam ich najazd a ledwo co pozbylem sie szczypawek (lub
skorkow jak kto woli)
> I to nie w kuchni, a glownie w sypialni i
> przedpokoju. Przez okno chyba nie wchodza, wiec jak? Kanalizacja? Chyba ze
> mam gdzies w mieszkaniu ich wylegarnie i nic o tym nie wiem.
no wlasnie - glownie sypialnia i troche w lazience...
> Moze ktos ma
> pomysl, jak sie ich pozbyc?
jw.
> Pozdrawiam
> Juska
pozdrawiam
Rafal
|