Data: 2005-06-03 07:34:03
Temat: Re: chrzest
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d7n8bi$846$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
> napisał w wiadomości news:d7mq82$g72$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Nie no, oczywiście, pewnie lepiej jest w ogóle nie ochrzcić i zamknąć mu
>> i
>> tę możliwość. Jasne, panie katolik.
>
> Jak dorośnie sam podejmie decyzję. Do tego czasu za niego decydują
> rodzice.
> Sakrament to nie fetysz. Musi być poparty życiem.
Nie wyobrażasz sobie sytuacji, w której dziecko chodzi do Kościoła tylko z
chrzestną, prawda? I ona uczy je wieczornego pacierza? To nie życie,
gdzieżby tam.
Margola
|