Data: 2005-06-07 08:59:27
Temat: Re: chrzest
Od: Tete <t...@F...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa Ressel napisał:
> Tete <t...@F...pl> napisał(a):
>
> > >
> > >
> > Patrzac na poczynania coniektorych czlonkow Kosciola i to tych ktorzy
> > najnardziej sie na ow powoluja trudno odniesc wrazenie o namaszczeniu
> > przez Ducha Sw.
>
>
> Nie sądźmy, abyśmy itd.
Totez nie sadze tylko mi sie wydaje ;)
>
> >
> > Ja tylko sie zastanawiam czemu kaplan (nota bene tez natchniony wg.
> > wiary katolickiej)
>
> Serio? Kapłan natchniony?
Natchniony, powolany, kwestia wyrazenia. W kazdym badz razie z jakis tam
powodow kaplanem zostal.
>
>
> >wzbrania komukolwiek wejscia do Kosciola.
>
>
> Może z szacunku dla sakramentu? Skoro widzi, że rodzicom i chrzestnym tak
> naprawdę to wisi i chodzi tylko o wypełnienie jakiejś tam mglistej tradycji?
> Podczas chrztu _zobowiązuje się_ do wychowania dziecka w wierze. A jeśli nie
> ma chęci do tego zobowiązania, to?
>
Hmm omawiana opcja byla taka ze chrzestni czy tez dziadkowie staraja
sie o udzielenie chrztu wiec im zalezy imho :)
> Najgorszym
> > grzesznikom Bog przebaczal a tu niektorzy tworza jakies sztuczne
> > utrudnienia.
>
> Co nazywasz "sztucznym utrudnieniem"?
>
Wydawanie decyzji o chrzcie na podstawie koscielnej kartoteki :D
Przypadek z zycia: przez cztery lata moj ojciec nie uczestniczyl w
"wizycie duszpasterskiej bo akurat wypadaly mu tak "zmiany' w pracy.
Statystycznie wiec mozna wyciagnac wniosek ze olewa ;).
> Wg Pisma Sw sakramenty sa dane od Boga ale to ksieza
> > wymyslili kto jest godzien ich dostepowac a kto nie.
>
>
> W Piśmie to w ogóle o sakramentach niewiele znajdziesz...
> ER
>
Specjalista nie jestem ale mysle ze conieco jednak sie znajdzie i to
wlasnie raczej o ich "ustanowieniu" a zadnych zasad kto kiedy i jak to
raczej nie ma :)
pozdrawiam TT
|