Data: 2005-06-09 11:45:16
Temat: Re: chrzest 2
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Kociszewski <k...@m...pl> napisał(a):
>
> > OK, napiszę wprost, choć w tym wypadku to zakrawa na obrazę inteligencji
> > grupowiczów. Otóż Twoje dziecko zawsze będzie _jakoś_inne_. I Twoim (IMO)
> > zadaniem jako rodzica jest je do tego przygotować. Dlaczego nie jesteś w
> > stanie uznać swojego ateizmu za coś równie niezmiennego jak kolor włosów
> > czy
> > wzrost?
>
> Już mówiłem.
Nie zauważyłam, żebyś odpowiedział na to ostatnie pytanie.
>
> Perspektywa zabawy "w wiarę" jest faktycznie mało kusząca.
Ciepło, ciepło...
>
> Tylko widzisz przytoczę pytania, które zadałem w 1 poście
>
> "Czy spodziewacie się, że za 7 lat traktowanie nieochrzczonego dziecka przez
> inne dzieci w Polsce się zmieni?
Względem czego "się zmieni"? Inaczej: jakie jest teraz?
> Czy takich dzieci będzie więcej? Czy mój syn będzie jedynym nieochrzczonym
> dzieckiem w klasie?"
A skąd my u licha mamy znać odpowiedź na takie pytanie? "Nie, nie będzie
jedyny, bo nieochrzczony będzie też taki rudy Wojtek z trzeciej ławki" - tego
się spodziewasz?
>
> Próbuję to obronić. Jedynym argumentem, który mnie przekona, żebe je chrzcić
> jest jego dobro.
Mam wrażenie, że to Ty uparcie próbujesz przekonać wszystkich do tego chrztu
"w imię dobra". Przy okazji obrażając oponentów.
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|